Data: 2006-12-24 09:19:29
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... zzz" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:emki11.3vsb527.1@Groan.h9d52db6f.invalid...
>
> "... muu ..." w news:8kqvv8j6zjh7.3gf9pwr7xso0$.dlg@40tude.net...
>
>
> ^ Ateiści boją się śmierci ^
>> Ale właściwie dlaczego ?
>
> Nie znam się na "ateistach", ale sądzę, że to raczej ludzie
> kościoła starają się całe swoje życie pasterskie spędzić na
> wpędzaniu swych owieczek w strach przed ... gniewem
> Bożym, tak?
To już mogę nieludzko, skoro wigilia ? :)
To coś powyżej napisał nie jest prawdą a mitem, który raczej nie wytrzyma
zderzenia z rzeczywistością. Miałem doczynienia z osobami prowadzącymi życie
pasterskie i żadna z nich niczym i nigdy mnie nie straszyła, a już napewno nie
mieczem bozym :) Oststnio wpuściłem czarnego jak po kolendzie chodził. Coś
klekotał że dobrze byłoby gdybym się ohajtał, jak nie mogę kościelnie to chociaż
cywilnie ze wzgledu na podatki - serio, serio, nie wiem - może on czytał moje
teksty na psp ? :) Jak małego chrzciłem, to całkiem miła pingwinica nie wyrażała
swą postawą gniewu bożego z racji petentów żyjących w grzechu. Za to dała
instrukcję obsługi jak sobie rozwód kościelny załatwić i co ewentualnie napisać
żeby szacowna komisja się nie przypiertenteges :) Trafiłem też na modela
zwanegoi proboszczem w innej parafii, który dzieciaka ochrzcić nie chciał - ale
ten nie tłumaczył się bozym gniewem, tylko instrukcjami od księdza biskupa.
Odkułem się na bydlaku - jak obdzwaniałem ubezpieczalnie celem ubezpieczenia
samochodu, zadzwoniłem do Link4 żeby się dowiedzieć ile co i po co, nie chcieli
mi powiedzieć bez podania moich danych osobowych i numeru telefonu - w ten
sposób zostałem księdzem proboszczem tej parafi :)
Mógłbym swe kontakty w nieskończoność opisywać, ale nie znalazłbym w nich
straszenia straszliwym bogiem :) A teraz powiedz. Skąd ci się wzięło to
straszenie ? Ale tak szczerze ... z komentarzy na onecie ? :))
Na grzech po zbóju zastraszył
P.D.
|