Our newsgroup friend Chaciur wrote:
>> To znaczy, że spalasz tłuszcz. A waga może stać w miejscu z wielu innych
>> powodów, np. więcej w jelitach (bo zapewne zjadasz mniej błonnika niż
>> kiedyś, spowolniło się trawienie),
>
> no nie! zawsze się nam, błonnikowym mówi, że mamy rozepchane brzuchy,
> a tu się okazuje że jednak nie :)
No widzisz, błonnik to miecz obosieczny :))))

>> więcej wody (piszesz później, że
>> pijesz).
>
> ketoza odwadnia
Do pewnego stopnia, jeśli się pije duuużo to i waga może nie zmaleć tak
szybko.

>> Atkins pisze, że alkohol jest niewskazany jeśli jest się w ketozie, a to
>> dlatego, że ponoć wstrzymuję neoglukogenezę. A to siłą rzeczy
>> może być szkodliwe dla zdrowia.
>
> Bardzo ważna sprawa, można doprowadzić do niedożywienia mózgu.
Dokładnie. Wątroba przestaje produkować ketony i glukozę (tudzież nie
produkuje ich w ilości niewystarczającej), bo (proste wyjaśnienie) ma
dość pracy z "utylizacją" alkoholu. Jeśli nie jemy glukozy a nie ma
ketonów to mózg nie ma na czym pracować. Czytałem w necie, że powodowało
to stany niedożywienia mózgu objawiąjce się śpiączką, upośledzeniami
itd.


--
Mike