Data: 2004-02-09 15:11:56
Temat: Re: Atkins mi nie działa :(((
Od: "Hafsa" <a...@n...www>
Pokaż wszystkie nagłówki
Evunia wrote:
> Moja rodzina wydaje się absolutnie w tym temacie niereformowalna.
> Obiad bez ziemniaków, pizzy, makaronu, ryżu białego nie jest dla niej
> obiadem. Tutaj nie mam co liczyć na wsparcie :)
Evunie, alez ja mam dokladnie to samo, poki maz byl na Atkinsie, nie bylo
problemu, ale on je i ryz i ziemniaki i makaron, to podstawa obiadu, tez nie
ma wsparcia, zadnego ;-)))
Ale to nic, ja jem
> bez tego i dobrze mi idzie :) Mnie gubią wyłącznie słodycze.
Evuniu, mnie tez, mnie tez.lAle od jakiegos czasu czuje sie od nich
uwolniona, ja, ktora zarzekalam sie,ze slodycze to moja milosc, co zreszta
widac po przepisach na mojej stronie, wylacznie na slodycze :-(((
Ale dawno nic juz nie pieklam cudowalam , szykowalam.
Jakos te 50 g wegli( w zasadzie to mniej) zjadam w warzywach, 1 kromce Wasy
i bananie lub soku i jest ok.
Chyba mi endorfiny poglupialy w organizmie, ale to dobrze.To fajne uczucie
zobojetniec na slodkie.
A slodyczy ci u mnie w domku caly barek :-)))
>> Postaw sobie cel, wymysl jakies nagrody i uwierz ze sie uda;)
>
> Cel mam, nagrody takie, że hohohoooo :) Mimo to upadam co chwila :/
> Ale też dźwigam się mimo wszystko ;)
> Dobrze będzie. Ja to wiem :)
No pewnie,ze bedzie dobrze !!! Hafsa
|