Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.mega.net.pl!new
s.task.gda.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.
pl!not-for-mail
From: "PowerBox" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Date: Tue, 28 Jan 2003 23:32:39 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <b17097$gbl$1@news.tpi.pl>
References: <1...@n...dsl.pipex.com> <b11sqp$ebe$1@news.tpi.pl>
<1...@n...dsl.pipex.com> <b13hhg$a18$1@news.tpi.pl>
<1...@n...dsl.pipex.com>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1043793000 16757 217.97.60.77 (28 Jan 2003 22:30:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Jan 2003 22:30:00 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:184250
Ukryj nagłówki
> nowe rzeczy ktore nie byly uwzgledniane poprzednio. I mimo ze juz prawie
> dotarlem do zrodla problemu i mniej wiecej zdefiniowalem jak go rozwiazac
to
> chyba bede musial siegnac po ksiazke Bandlera o zabach, bo wciaz pojawia
sie
> scisk zoladka (z kazdym dniem mniejszy) w okresach gdy nie mysle o
problemie
> intensywnie. Wiec "tam" cos jeszcze we mnie siedzi i nie umiem sie do tego
> dostac.
- zdecydowanie polecam, najpewniej znajdziesz tam dla siebie kilka bardzo
cennych wskazówek. Jeśli znasz angielski, to mogę Ci podrzucić taką wersję w
formie elektronicznej, albo znajdziesz to w sieci p2p, także nawet nie
musisz wydawać na książkę.
> A problem banalny: nie potrafie okazywac uczuc. Zawsze gdy ktos
> okazywal mi cieplo, ja go ranilem zeby wiecej mnie nie napastowal i
zmuszal do
> stawania w szranki z tym siedzacym we mnie demonem .
- według Bandlera (oczywiście nie jest to jedyne podejście, jest to jedno
z...) wcale nie musisz znajdować rozwiązania świadomego, najważniejsze żeby
nieświadoma część znalazła odpowiedź - bo to w końcu ona odpowiada za cały
spektakl.
> Tak sie nie da zyc, teraz gdy przyznalem sie sam przed soba i zniszczylem
> wszystkie pancerze chroniace mnie przed "koniecznoscia" okazywania uczuc,
> czuje sie rozwalony. Tak jakbym nie mial reki, tylko ze mentalnie.
> I najgorsze jest to ze czujac ze nie mam tak fundamentalnej umiejetnosci
ludzkiej
> jestem nic nie wart (powtorka z rozrywki :) ). No ale znajomosc
przeciwnika czyni
> go slabszym :), nie dam mu sie tak latwo, potrzebuje tylko czasu.
- widzę już, że sobie poradzisz.
Pozdrawiam.
|