Data: 2013-04-29 20:44:06
Temat: Re: Aż tak źle.
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 8 Apr 2013 22:43:32 +0200, Ikselka napisał(a):
>
> Od lipca 2012 do tej pory cierpiałam z powodu nasilającego się bólu prawego
> barku - długo byłoby opowiadać, od czego mi się to stało, fakt faktem ze z
> własnej winy uszkodziłam sobie bark nie uważając przy bardzo szybkim i
> siłowym wielokrotnym odsuwaniu i zasuwaniu cieżkich drzwi tarasowych
> (musiałam wychodzić do szczeniaka, a w domu koty tylko czekały, zeby
> prysnąc, co zresztą parę razy im się udało) - i zrobił się nielichy stan
> zapalny czy uszkodziłam sobie coś, w końcu zaczęłam mieć trudnosci nawet z
> samoobsługą. Ludzie z tą dolegliwością leczą się latami bezskutecznie, nie
> pomagają nawet specjalne zastrzyki dostawowe itp. No wiec najpierw
> myślałam, że mi samo przejdzie, ale po kilku miesiacach stwierdziłam, że
> pójdę do lekarza - i w tym momencie przypomniało mi się, jak lata temu
> pewna Ukrainka, nauczycielka gry moich dzieci, namawiała mojego boleściwego
> ojca na kurację poduszkami gorczycowymi i materacem z gorczycy. Ufni wtedy
> w farmakologię niemal wyśmialiśmy ją oboje, że jakieś zabobony opowiada. No
> i przypomniało mi się to niechlubne nasze zachowanie, kiedy mnie taka
> boleść dosięgła, ze za przeproszeniem rajstop sobie założyć nie mogłam ani
> wytrzeć się ręcznikiem, nawet podeprzeć się tą ręką na łóżku, nawet spać na
> tej stronie nie mogłam, bo kiedy przygniatałam sobie ramię, to sie budziłam
> z bólu...
>
> Kupiłam 2 kilo gorczycy białej i pół kilo czarnej, zmieszałam, uszyłam
> pikowaną poduszkę, napełniłam tą gorczycą. Do snu owinęłam sobie ramię i
> przedramię, po szyję, tą poduszką. Po PIERWSZEJ nocy ból czynnościowy
> minął! - no ale pomyślałam, że to na pewno jakaś autosugestia i zaraz ból
> wróci. Po tygodniu ból nie pojawiał się ani jako bierny, ani nawet przy
> ruchach ręką, po dwóch tygodniach ustały wszystkie objawy, a to: silne bóle
> czynnosciowe oraz promieniujące, blokada stawu, trzaski w stawie przy
> najmniejszym ruchu czy skręcie ręki. Mogę podnosić rękę i obracać w pełnym
> zakresie, podnosić ciężkie przedmioty, wróciła mi moc w palcach, ręka po
> prostu funkcjonuje normalnie.
> Obecnie używam poduszki sporadycznie, jak mi się przypomni -
> profilaktycznie.
>
No i w końcu kupiłam dwie poduszeczki z gorczycą :) Od dwóch dni usiłuję
podkładać sobie jedną na noc pod biodro, które mi wysiadło, ale niestety
średnio wygodnie się na tym śpi :( Chyba, że to ze mnie taka księżniczka na
ziarnku(!) grochu :)
--
Pozdrawiam,
M.
|