Data: 2001-03-12 12:06:13
Temat: Re: Azalie japońskie
Od: <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
> .........
> > Azalie japońskie w łagodnym klimacie utrzymują część lib większość liści.
> > Również pod przykryciem w pewnym ogródku na Śląsku:).
>
> Azalie japońskie nie podlegają okrywaniu. :-). Zaznaczę, ze znam je nie
> tylko ze słyszenia. Utrzymywanie liści za wszelka cenę nie jest dla rośliny
> wskazane z uwagi na zdrowotność.
>
> I nie jest to roślina
> > wyjątkowa - patrz strona Zymona.
>
> Jak napisałem wcześniej, Seneta pisze (Bugała jest jeszcze radykalniejszy),
> ze "z reguły". Jeżeli jest to regułą to odstępstwa są wyjątkami. Dlatego
> piszę, że rośliny wyjątkowe, jeżeli zachowują się wbrew regułom.
> Gdy chodzi o Zymona to będę powoływał się na niego jak zostanie klasykiem.
> Jak na razie to może zamieszał odmiany i gatunki.
> Jeżeli Winogroniasty krytykuje Działkowca, to ja też poważę się na jakąś
> świętość :-)
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
> Azalia japońska (Rhododendron japonicum) jako czysty gatunek jest w zasadzie
w Polsce niespotykana. Istnieje za to mnóstwo jej mieszańców o bardzo różnym
wyglądzie. Są to z jednej strony wysokie azalie o sezonowych liściach i dużych
kwiatach (np grupa Mollis), z drugiej strony niskie, rozłożyste krzewy o
zimozielonych (całkowicie lub częściowo) liściach i drobnych kwiatach ( grupa
Amoena) Właśnie azalie z grupy Amoena są potocznie nazywane azalia japońską
chociaż o ile mi wiadomo z gatunkiem Rhododendron japonicum nie maja nic
wspólnego. Większość odmian Amoena pochodzi z d. Czechosłowacji i jest wynikiem
krzyżowania azalii tępolistnej i azalii koreańskiej (później także azalii
ostrolistnej i rododendrona Cunningham's White) Nadawano im nazwy pochodzące od
czeskich rzek ( Blanice, Otava, Doubrava, Orlice)
W kwestii zimowego okrywania: okrywac i to dobrze. Pozdrawiam - Barbara Guzek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|