Strona główna Grupy pl.sci.psychologia BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac

Grupy

Szukaj w grupach

 

BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2010-07-22 07:45:42

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c47ea7d$0$2591$6...@n...neostrada
.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:i28mhc$8mn$...@n...onet.pl...
>>>> Strachu S. pisze:
>>>>> SEnder:
>>>>>
>>>>>> Oczywistością jest, że psychiatra, jako lekarz sięgnie po środki
>>>>>> farmakologiczne tylko w ostateczności, gdyby klasyczna terapia
>>>>>> werbalna i nieinwazyjna okazałby się nie skuteczna,
>>>>>> ale chyba nie ma co się tu zagłębiać w takie truizmy.
>>>>>
>>>>> No nie wiem.
>>>>> Zobacz co odpisałem XLce wyzej/nizej
>>>>> Mnie zapisał leki od razu, na wejsciu.
>>>>> Triticco CR 150mg- moge mylic nazwe, dawka 50 na dobe (1/3
>>>>> tabletki), jak bede chcial to mam brac 100 (2/3 tabltki).
>>>>> "Co dolega? Depresja?" zapytala zona, ktora weszla ze mna.
>>>>> "problemy adaptacyjne" odpowiedzial lekarz.
>>>>>
>>>>> Wiec lekarz lekarzowi nierowny, albo ja wyjatkowo zle trafilem.
>>>>
>>>> No to zobacz co ja napisałem: *w ostateczności*.
>>>> Serio zastanawiasz się, czemu lekarz, który jest raczej mądrym
>>>> i wykształconym człowiekiem, jak tylko wszedłeś to zapisał ci od
>>>> razu leki?
>>>> I dlaczego na razie tylko niewielkie dawki zamiast od razu np.
>>>> skierować
>>>> na lobotomię lub elektrowstrząsy, żeby nie budzić ew. podejrzeń lub
>>>> coś?
>>>> No cóż, jeśli to faktycznie zastanawiające to owocnych wniosków życzę.
>>>
>>> Kurwa- ty naprawdę niczego nie czujesz. Różne tu numery
>>> odpierniczałeś- durniu pieprzony- może do pozbawionego elementarnych
>>> ludzkich uczuć inteligentnego łba by ci przyszło, że ktoś w takim
>>> stanie może sobie
>>> zrobić krzywdę?!
>>
>> Chironku, odpuść... tylko Ci niepotrzebnie ciśnienie skoczy... Bowiem
>> tacy, co wiedzą lepiej, i tak będą wiedzieć lepiej. Nawet po lobotomii.
>>
>
> Spójrz na jego odpowiedź- nie wiem, co gorsze... On nie żartuje- on
> naprawdę niczego (poza np bólem fizycznym) nie czuje. Spotkałem się też
> z kimś takim... Na kursach widzenia aury mówią, że jak ktoś się nauczy
> obserwować aurę innych ludzi- bez problemów będzie znać ich emocje.
> Będzie się potrafił w nie "wstrzelić". Jednak może się spotkać z
> osobami, u których w ogóle nie zaobserwuje aury. Niektórzy twierdzą, że
> to są demony.

Nawet nie stać cię gnojku, żeby mi odpowiedzieć wprost, choć ubliżyć
nie miałeś problemu.
Wiesz, przez chwilę nawet chciałem zapytać ciebie, z kim, gdybyś miał
taką możliwość, chciałbyś tworzyć społeczeństwo, z takimi jak ja, którym
raczej nie odwali emocjonalnie, czy takimi jak twój koleś, który bierze
leki i chyba raczej nie chciałbyś, aby uczył twoje dzieci czy pracował
z twoją żoną.
Jednak ze mną nie miał byś raczej szans na nocną zmianę czubów pod
krzyżem w W-wie, a z kolesiem to pewnie nawet sobie tam pośpiewasz.
No cóż, przynajmniej mam już pewność, że nigdy nie skończę nigdy tak jak ty.
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2010-07-22 07:48:54

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4c47ea7d$0$2591$6...@n...neostrada
.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:i28mhc$8mn$...@n...onet.pl...
>>>> Strachu S. pisze:
>>>>> SEnder:
>>>>>
>>>>>> Oczywistością jest, że psychiatra, jako lekarz sięgnie po środki
>>>>>> farmakologiczne tylko w ostateczności, gdyby klasyczna terapia
>>>>>> werbalna i nieinwazyjna okazałby się nie skuteczna,
>>>>>> ale chyba nie ma co się tu zagłębiać w takie truizmy.
>>>>>
>>>>> No nie wiem.
>>>>> Zobacz co odpisałem XLce wyzej/nizej
>>>>> Mnie zapisał leki od razu, na wejsciu.
>>>>> Triticco CR 150mg- moge mylic nazwe, dawka 50 na dobe (1/3
>>>>> tabletki), jak bede chcial to mam brac 100 (2/3 tabltki).
>>>>> "Co dolega? Depresja?" zapytala zona, ktora weszla ze mna.
>>>>> "problemy adaptacyjne" odpowiedzial lekarz.
>>>>>
>>>>> Wiec lekarz lekarzowi nierowny, albo ja wyjatkowo zle trafilem.
>>>>
>>>> No to zobacz co ja napisałem: *w ostateczności*.
>>>> Serio zastanawiasz się, czemu lekarz, który jest raczej mądrym
>>>> i wykształconym człowiekiem, jak tylko wszedłeś to zapisał ci od razu
>>>> leki?
>>>> I dlaczego na razie tylko niewielkie dawki zamiast od razu np.
>>>> skierować na lobotomię lub elektrowstrząsy, żeby nie budzić ew.
>>>> podejrzeń lub coś? No cóż, jeśli to faktycznie zastanawiające to
>>>> owocnych wniosków życzę.
>>>
>>> Kurwa- ty naprawdę niczego nie czujesz. Różne tu numery odpierniczałeś-
>>> durniu pieprzony- może do pozbawionego elementarnych ludzkich uczuć
>>> inteligentnego łba by ci przyszło, że ktoś w takim stanie może sobie
>>> zrobić krzywdę?!
>>
>> Chironku, odpuść... tylko Ci niepotrzebnie ciśnienie skoczy... Bowiem
>> tacy, co wiedzą lepiej, i tak będą wiedzieć lepiej. Nawet po lobotomii.
>>
>
> Spójrz na jego odpowiedź- nie wiem, co gorsze... On nie żartuje- on
> naprawdę niczego (poza np bólem fizycznym) nie czuje. Spotkałem się też
> z kimś takim... Na kursach widzenia aury mówią, że jak ktoś się nauczy
> obserwować aurę innych ludzi- bez problemów będzie znać ich emocje.
> Będzie się potrafił w nie "wstrzelić". Jednak może się spotkać z
> osobami, u których w ogóle nie zaobserwuje aury. Niektórzy twierdzą, że
> to są demony.

Myślę Chironie, że ci, co już kiedyś walczyli z demonami, sobie poradzą. A
ci, co jeszcze przyjemności tej nie mieli, nabędą odpowiednią odporność. Dla
mnie bardziej niepokojącym byłoby, gdyby demonom towarzyszyły mniejsze złe
duszki w większej ilości.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2010-07-22 07:52:25

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i28sv3$p1k$...@n...onet.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4c47ea7d$0$2591$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:i28mhc$8mn$...@n...onet.pl...
>>>>> Strachu S. pisze:
>>>>>> SEnder:
>>>>>>
>>>>>>> Oczywistością jest, że psychiatra, jako lekarz sięgnie po środki
>>>>>>> farmakologiczne tylko w ostateczności, gdyby klasyczna terapia
>>>>>>> werbalna i nieinwazyjna okazałby się nie skuteczna,
>>>>>>> ale chyba nie ma co się tu zagłębiać w takie truizmy.
>>>>>>
>>>>>> No nie wiem.
>>>>>> Zobacz co odpisałem XLce wyzej/nizej
>>>>>> Mnie zapisał leki od razu, na wejsciu.
>>>>>> Triticco CR 150mg- moge mylic nazwe, dawka 50 na dobe (1/3
>>>>>> tabletki), jak bede chcial to mam brac 100 (2/3 tabltki).
>>>>>> "Co dolega? Depresja?" zapytala zona, ktora weszla ze mna.
>>>>>> "problemy adaptacyjne" odpowiedzial lekarz.
>>>>>>
>>>>>> Wiec lekarz lekarzowi nierowny, albo ja wyjatkowo zle trafilem.
>>>>>
>>>>> No to zobacz co ja napisałem: *w ostateczności*.
>>>>> Serio zastanawiasz się, czemu lekarz, który jest raczej mądrym
>>>>> i wykształconym człowiekiem, jak tylko wszedłeś to zapisał ci od razu
>>>>> leki?
>>>>> I dlaczego na razie tylko niewielkie dawki zamiast od razu np.
>>>>> skierować
>>>>> na lobotomię lub elektrowstrząsy, żeby nie budzić ew. podejrzeń lub
>>>>> coś?
>>>>> No cóż, jeśli to faktycznie zastanawiające to owocnych wniosków życzę.
>>>>
>>>> Kurwa- ty naprawdę niczego nie czujesz. Różne tu numery odpierniczałeś-
>>>> durniu pieprzony- może do pozbawionego elementarnych ludzkich uczuć
>>>> inteligentnego łba by ci przyszło, że ktoś w takim stanie może sobie
>>>> zrobić krzywdę?!
>>>
>>> Chironku, odpuść... tylko Ci niepotrzebnie ciśnienie skoczy... Bowiem
>>> tacy, co wiedzą lepiej, i tak będą wiedzieć lepiej. Nawet po lobotomii.
>>>
>>
>> Spójrz na jego odpowiedź- nie wiem, co gorsze... On nie żartuje- on
>> naprawdę niczego (poza np bólem fizycznym) nie czuje. Spotkałem się też z
>> kimś takim... Na kursach widzenia aury mówią, że jak ktoś się nauczy
>> obserwować aurę innych ludzi- bez problemów będzie znać ich emocje.
>> Będzie się potrafił w nie "wstrzelić". Jednak może się spotkać z osobami,
>> u których w ogóle nie zaobserwuje aury. Niektórzy twierdzą, że to są
>> demony.
>
> Nawet nie stać cię gnojku, żeby mi odpowiedzieć wprost, choć ubliżyć
> nie miałeś problemu.
> Wiesz, przez chwilę nawet chciałem zapytać ciebie, z kim, gdybyś miał
> taką możliwość, chciałbyś tworzyć społeczeństwo, z takimi jak ja, którym
> raczej nie odwali emocjonalnie,
To nie tak...odwala i to nieźle, ale nie wiesz o tym. Nie zdajesz sobie z
tego sprawy. Nie ubliżyłem Ci- jedynie starałem się powstrzymać w czynieniu
szkody- ale chyba nieskutecznie, niestety...

>czy takimi jak twój koleś, który bierze
> leki i chyba raczej nie chciałbyś, aby uczył twoje dzieci czy pracował
> z twoją żoną.
On jest dla mnie zrozumiały. Ty- nie. Wyobrażam sobie, że mógłbyś np kogoś
zabić- tylko po to, żeby przekonać się, że potrafisz. On- nie.

> Jednak ze mną nie miał byś raczej szans na nocną zmianę czubów pod
> krzyżem w W-wie, a z kolesiem to pewnie nawet sobie tam pośpiewasz.
> No cóż, przynajmniej mam już pewność, że nigdy nie skończę nigdy tak jak
> ty.
> S.
Oczywiście, że nie. To jednak jest dla Ciebie nieosiągalne, jak mi się
zdaje.

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2010-07-22 07:57:25

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lip, 09:45, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> >>>> No to zobacz co ja napisałem: *w ostateczności*.
> >>>> Serio zastanawiasz się, czemu lekarz, który jest raczej mądrym
> >>>> i wykształconym człowiekiem, jak tylko wszedłeś to zapisał ci od
> >>>> razu leki?
> >>>> I dlaczego na razie tylko niewielkie dawki zamiast od razu np.
> >>>> skierować
> >>>> na lobotomię lub elektrowstrząsy, żeby nie budzić ew. podejrzeń lub
> >>>> coś?
> >>>> No cóż, jeśli to faktycznie zastanawiające to owocnych wniosków życzę.
>
> >>> Kurwa- ty naprawdę niczego nie czujesz. Różne tu numery
> >>> odpierniczałeś- durniu pieprzony- może do pozbawionego elementarnych
> >>> ludzkich uczuć inteligentnego łba by ci przyszło, że ktoś w takim
> >>> stanie może sobie
> >>> zrobić  krzywdę?!
>
> >> Chironku, odpuść... tylko Ci niepotrzebnie ciśnienie skoczy... Bowiem
> >> tacy, co wiedzą lepiej, i tak będą wiedzieć lepiej. Nawet po lobotomii.
>
> > Spójrz na jego odpowiedź- nie wiem, co gorsze... On nie żartuje- on
> > naprawdę niczego (poza np bólem fizycznym) nie czuje. Spotkałem się też
> > z kimś takim... Na kursach widzenia aury mówią, że jak ktoś się nauczy
> > obserwować aurę innych ludzi- bez problemów będzie znać ich emocje.
> > Będzie się potrafił w nie "wstrzelić". Jednak może się spotkać z
> > osobami, u których w ogóle nie zaobserwuje aury. Niektórzy twierdzą, że
> > to są demony.
>
> Nawet nie stać cię gnojku, żeby mi odpowiedzieć wprost, choć ubliżyć
> nie miałeś problemu.
> Wiesz, przez chwilę nawet chciałem zapytać ciebie, z kim, gdybyś miał
> taką możliwość, chciałbyś tworzyć społeczeństwo, z takimi jak ja, którym
> raczej nie odwali emocjonalnie, czy takimi jak twój koleś, który bierze
> leki i chyba raczej nie chciałbyś, aby uczył twoje dzieci czy pracował
> z twoją żoną.
> Jednak ze mną nie miał byś raczej szans na nocną zmianę czubów pod
> krzyżem w W-wie, a z kolesiem to pewnie nawet sobie tam pośpiewasz.
> No cóż, przynajmniej mam już pewność, że nigdy nie skończę nigdy tak jak ty.

Tutaj już się skończyłeś. Szkoda, że nie masz za grosz honoru i nie
potrafisz wziąć dupy w troki i stąd grzecznie spier.


Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2010-07-22 08:09:37

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i28sv3$p1k$...@n...onet.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4c47ea7d$0$2591$6...@n...neostrada
.pl...
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:i28mhc$8mn$...@n...onet.pl...
>>>>>> Strachu S. pisze:
>>>>>>> SEnder:
>>>>>>>
>>>>>>>> Oczywistością jest, że psychiatra, jako lekarz sięgnie po środki
>>>>>>>> farmakologiczne tylko w ostateczności, gdyby klasyczna terapia
>>>>>>>> werbalna i nieinwazyjna okazałby się nie skuteczna,
>>>>>>>> ale chyba nie ma co się tu zagłębiać w takie truizmy.
>>>>>>>
>>>>>>> No nie wiem.
>>>>>>> Zobacz co odpisałem XLce wyzej/nizej
>>>>>>> Mnie zapisał leki od razu, na wejsciu.
>>>>>>> Triticco CR 150mg- moge mylic nazwe, dawka 50 na dobe (1/3
>>>>>>> tabletki), jak bede chcial to mam brac 100 (2/3 tabltki).
>>>>>>> "Co dolega? Depresja?" zapytala zona, ktora weszla ze mna.
>>>>>>> "problemy adaptacyjne" odpowiedzial lekarz.
>>>>>>>
>>>>>>> Wiec lekarz lekarzowi nierowny, albo ja wyjatkowo zle trafilem.
>>>>>>
>>>>>> No to zobacz co ja napisałem: *w ostateczności*.
>>>>>> Serio zastanawiasz się, czemu lekarz, który jest raczej mądrym
>>>>>> i wykształconym człowiekiem, jak tylko wszedłeś to zapisał ci od
>>>>>> razu leki?
>>>>>> I dlaczego na razie tylko niewielkie dawki zamiast od razu np.
>>>>>> skierować
>>>>>> na lobotomię lub elektrowstrząsy, żeby nie budzić ew. podejrzeń
>>>>>> lub coś?
>>>>>> No cóż, jeśli to faktycznie zastanawiające to owocnych wniosków
>>>>>> życzę.
>>>>>
>>>>> Kurwa- ty naprawdę niczego nie czujesz. Różne tu numery
>>>>> odpierniczałeś- durniu pieprzony- może do pozbawionego
>>>>> elementarnych ludzkich uczuć inteligentnego łba by ci przyszło, że
>>>>> ktoś w takim stanie może sobie
>>>>> zrobić krzywdę?!
>>>>
>>>> Chironku, odpuść... tylko Ci niepotrzebnie ciśnienie skoczy...
>>>> Bowiem tacy, co wiedzą lepiej, i tak będą wiedzieć lepiej. Nawet po
>>>> lobotomii.
>>>>
>>>
>>> Spójrz na jego odpowiedź- nie wiem, co gorsze... On nie żartuje- on
>>> naprawdę niczego (poza np bólem fizycznym) nie czuje. Spotkałem się
>>> też z kimś takim... Na kursach widzenia aury mówią, że jak ktoś się
>>> nauczy obserwować aurę innych ludzi- bez problemów będzie znać ich
>>> emocje. Będzie się potrafił w nie "wstrzelić". Jednak może się
>>> spotkać z osobami, u których w ogóle nie zaobserwuje aury. Niektórzy
>>> twierdzą, że to są demony.
>>
>> Nawet nie stać cię gnojku, żeby mi odpowiedzieć wprost, choć ubliżyć
>> nie miałeś problemu.
>> Wiesz, przez chwilę nawet chciałem zapytać ciebie, z kim, gdybyś miał
>> taką możliwość, chciałbyś tworzyć społeczeństwo, z takimi jak ja, którym
>> raczej nie odwali emocjonalnie,
> To nie tak...odwala i to nieźle, ale nie wiesz o tym. Nie zdajesz sobie
> z tego sprawy. Nie ubliżyłem Ci- jedynie starałem się powstrzymać w
> czynieniu szkody- ale chyba nieskutecznie, niestety...
>
>> czy takimi jak twój koleś, który bierze
>> leki i chyba raczej nie chciałbyś, aby uczył twoje dzieci czy pracował
>> z twoją żoną.
> On jest dla mnie zrozumiały. Ty- nie. Wyobrażam sobie, że mógłbyś np
> kogoś zabić- tylko po to, żeby przekonać się, że potrafisz. On- nie.

Nie masz za grosz dystansu do tego co piszesz i takie coś IMO mógł
napisać tylko czub. Powinieneś sam iść po leki.
Zresztą, nie ma sensu trzymać w czytniku takiego bydlaka emocjonalnego,
który nie potrafi wskazać jednego rozsądnego powodu swoich chorych i
wulgarnych zarzutów.
Spadaj czubie:
- plonk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2010-07-22 08:38:33

Temat: ... już się nie boję :)
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

Strachu S. pisze:
> XLka:
>
>> Otóż ja spotkałam psychiatrę, który pomógł mi przede wszystkim rozmową, nie
>> załował na to czasu, a leki zapisał jedynie wspomagająco. taki bardziej
>> psychoanalityk niż psychiatra.
>> Może ja mam po prostu szczęście, albo może po prostu to był DOBRY
>> psychiatra.
>
> I szczescie i dobry lekarz.
> Ja bylem i u psychiatry, i u psychologa na NFZ.
> Psychiatra wylacznie pisal.
> Pisal, pisal, pisal cos.
> Na mnie nie spojrzal.
> Gdy mowilem co sie dzieje, jakie sa objawy, co dreczy mnie, to powiedzial ze
> przypisze leki, i skieruje do psychologa.
> Kontrola po miesiacu polegala na jeszcz krotszej wizycie, lekarz znowu pisal,
> pisal, pisal.
> I zapisaniu kolejnego pudelka lekow.
> "Jak dlugo panie doktorze lykac?" - "Nie wiem, proponuje conajmniej pol roku".
> Gdy pytalem co robic, jak sie zachowac, jak wplynac na interesujace mnie
> relacje odpowiedzial, ze to mam isc do psychologa.
> Katastrofalne podejscie, facet wystraszony, przerazony.
> Na srodku stolika miedzy nami tykal budzik na ktory wciaz spogladal.
>
> Pani psycholog sluchala.
> Byla to moja pierwsza w zyciu wizyta u psychologa (u psychiatry zreszta tez).
> I zawsze myslalem, ze to ma byc cos a'la 'cywilny ksiadz', ze cos poradzi,
> nakieruje, moze zada jakies "pytanie pomocnicze" dla mnie, by latwiej bylo mi
> cos zrozumiec, zmienic w sobie.
> Wiec wchodze, a nprzeciwko mnie siedzi ... dziecko.
> Pani psycholog nie mogla miec wiecej niz 25-27 lat.
> Atrakcyjna, ladna, apetyczna, ale... dziecko - co moze wiedziec tak mloda
> osoba, w czym ma mi pomoc?
> Oczywiscie, wiek niczego nie implikuje, byc moze i tak mlodzi terapucie mja
> doswiadczenie i potrafia pomoc, ale tutaj...
> Ta dziewczyna siedziala przede mna, i:
> suchala, sluchala, sluchala.
> Przez przeznaczone na mnie 50 minut (tez z budzikiem!) sluchala, i jedynie co
> kilka moich zdan, mojego monologu wydawala z siebie dzwieki:
> "naprawde?", "i co wtedy?", "ojej, i co pan wtedy zrobi?", "naprawde?"
> To byly ptania osoby zaskoczonej, niedowierzajacej, nierozumiejacej.
> Zapytania niczym ze spotkania w gronie psiapsiulek, opowiadajacych sobie
> jakiego fallusa ma nowy narzczony, albo jak to ktoras zlamla obcas.
> Ale nie psychologa.
> Nie bylo zadnej porady, zadnego komantarza, zadnego nakierowania, NIC.

Tak mi przyszło do głowy:
Miałem kiedyś okazję rozmawiać z dawnym kolegą ze szkolnej ławy, który
bardzo podupadł na zdrowiu psychicznym i był już po 1-szej samobójczej
próbie.
Zapytałem wówczas, że chyba trzeba mieć sporo odwagi, żeby się targnąć,
a on odpowiedział, że z czasem, stopniowo jego życie, problemy, rodzina
i praca zaczęły tak brzydnąć, że nie mógł już tego znieść.
Więc kiedy postanowił z tym skończyć, poczuł wręcz jak rozchodzi sie w
nim nadzieja, że skończy się ten jego koszmar. Kiedy tracił przytomność,
czuł prawdziwy spokój, ciepło i błogość - której dawno nie odczuwał i
nie pamiętał już chyba, jakie to szczęście móc to odczuwać.
Miał pretensję do rodziny za jego odratowanie i wprost mi powiedział,
że te życie i jego problemy nie są dla niego.
Drugim razem zadbał, aby wszyscy dali jemu spokój.
I myślę, że znalazł swój spokój i szczęście, których tak bardzo pragnął.
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2010-07-22 08:42:28

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lip, 09:52, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
> On jest dla mnie zrozumiały. Ty- nie. Wyobrażam sobie, że mógłbyś np kogoś
> zabić- tylko po to, żeby przekonać się, że potrafisz. On- nie.

Prosze:
Przyjrzyj sie wlasnemu slowu WYOBRAZAM.
Odnies to slowo do wszystkiego, o czym tu
czesto mowisz; w sensie naszych interpretacji
zachowan innych ludzi, oraz naszych na owe
zachowania reakcji.

I odpusc sobie wreszcie dyskusje z prowokatorem.
Chyba, ze lubisz nurzac sie w nadinterpretacjach
pelnych emocji.

Hmm.
Lubisz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2010-07-22 08:47:57

Temat: Re: ... już się nie boję :)
Od: "juda" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sender" <l...@n...piotrek> napisał

> Drugim razem zadbał, aby wszyscy dali jemu spokój.
> I myślę, że znalazł swój spokój i szczęście, których tak bardzo pragnął.
> S.

I ja też mam taką nadzieję...,
choć jeśli istnieje jakieś życie po życiu,
to kto da nam pewność tutaj, że tam nie
ma takiej samej znieczulicy ? :o/

zdar
juda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2010-07-22 08:49:30

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: Sender <l...@n...piotrek> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:

> I odpusc sobie wreszcie dyskusje z prowokatorem.

Proszę, o to tutejsza wdzięczność za moją altruistyczną stymulację
intelektualną :-))
A fe, niedobra świnka.
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2010-07-22 08:50:08

Temat: Re: BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac
Od: "juda" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał

> On jest dla mnie zrozumiały. Ty- nie. Wyobrażam sobie, że mógłbyś np kogoś
> zabić- tylko po to, żeby przekonać się, że potrafisz. On- nie.

Prosze:
Przyjrzyj sie wlasnemu slowu WYOBRAZAM.
Odnies to slowo do wszystkiego, o czym tu
czesto mowisz; w sensie naszych interpretacji
zachowan innych ludzi, oraz naszych na owe
zachowania reakcji.

I odpusc sobie wreszcie dyskusje z prowokatorem.
Chyba, ze lubisz nurzac sie w nadinterpretacjach
pelnych emocji.

Hmm.
Lubisz?

Hanuś, czy Ty nie widzisz ani nie rozumiesz,
że człowiek potrzebuje przytulenia ? :o.

zdar
juda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

STRASZOM MNIE...
SYLI
POPAPRANCY
O GLOWNYM POPAPRANCU...
wJUDY NA PUDY

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »