`Re: Babka ananasowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-13 09:35:22

Temat: `Re: Babka ananasowa
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

W sobote postanowilam popisac sie swoim talentem kul. i zabralam sie za
babke. A coby bylo pyszniejsze postanowilam dodac 2 jaja extra. Baba urosla,
wszystko bylo OK, do czasu jak wyszlam na kilka doslownie min. z kuchni, po
powrocie zastalam pomarszczony, twardy gniot, baba opadla. Pytam sie,
dlaczego? Czyzby te 2 jaja extra maczaly w tym palce? Moja mama uratowala
sytuacje, twierdzac ze ona uwielbia zakalce, inaczej baba mogla posluzyc za
narzedzie zbrodni, nie wiem czy mozna by ja zaliczyc do bialej broni, ale
napewno bylaby twardsza i skuteczniejsza od kamienia. Blagam, jezeli ktos
wyprobowal ten przepis bardzo prosze o info, czy to ja mam takiego pecha,
czy moze przepis byl niepelny lub niedorobiony?

Asia, od soboty patrzaca krzywym okiem na wszystko co ananasowe

P.S. Moja mama zadzwonila do mnie na drugi dzien, ze mimo najszczerszych
checi i szalonego apetytu baba nadaje sie tylko do lamania zebow :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-13 09:42:49

Temat: Re: `Re: Babka ananasowa
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asiunia wrote:
>
> W sobote postanowilam popisac sie swoim talentem kul. i zabralam sie za
> babke. A coby bylo pyszniejsze postanowilam dodac 2 jaja extra. Baba urosla,
> wszystko bylo OK, do czasu jak wyszlam na kilka doslownie min. z kuchni, po
> powrocie zastalam pomarszczony, twardy gniot, baba opadla. Pytam sie,
> dlaczego? Czyzby te 2 jaja extra maczaly w tym palce? Moja mama uratowala
> sytuacje, twierdzac ze ona uwielbia zakalce, inaczej baba mogla posluzyc za
> narzedzie zbrodni, nie wiem czy mozna by ja zaliczyc do bialej broni, ale
> napewno bylaby twardsza i skuteczniejsza od kamienia. Blagam, jezeli ktos
> wyprobowal ten przepis bardzo prosze o info, czy to ja mam takiego pecha,
> czy moze przepis byl niepelny lub niedorobiony?

No coz, moja zona i mama czesto robia te babke. Prawie zawsze sie udaje
(moze byc zakalec, ale lekki i miejscowy). Moze rzeczywiscie te jaja
"maczaly w tym palce" jak powiedzialas. Sama babka ma w sobie duzo
wilogci ze wzgledu na sok. Nie wiem co poradzic. Moge spytac zone o
jakies sztuczki, ktorych nauczyla sie w czasie kolejnych doswiadczen.

pozdrawiam
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-13 09:53:48

Temat: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...poznan.pl...
>
> No coz, moja zona i mama czesto robia te babke. Prawie zawsze sie udaje
> (moze byc zakalec, ale lekki i miejscowy). Moze rzeczywiscie te jaja
> "maczaly w tym palce" jak powiedzialas. Sama babka ma w sobie duzo
> wilogci ze wzgledu na sok. Nie wiem co poradzic. Moge spytac zone o
> jakies sztuczki, ktorych nauczyla sie w czasie kolejnych doswiadczen.
>
> pozdrawiam
> Marcin

Dzieki Ci za szybka odpowiedz, jak mozesz wywiedz sie co i jak. Mam jeszcze
pytanie odnosnie ananasowca. Mam na niego chetke, ale teraz sie boje :-))
Czy budynie na krem naprawde gotuje sie na wodzie i soku, nie na mleku? czy
nie wyjdzie z tego breja?
Pozdrowka
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-13 10:06:22

Temat: Re: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asiunia wrote:
>
> Dzieki Ci za szybka odpowiedz, jak mozesz wywiedz sie co i jak. Mam jeszcze
> pytanie odnosnie ananasowca. Mam na niego chetke, ale teraz sie boje :-))
> Czy budynie na krem naprawde gotuje sie na wodzie i soku, nie na mleku? czy
> nie wyjdzie z tego breja?

Mysle, ze tak - znaczy bez mleka. Ten krem jest taki jakby troche
"przezroczysty". Jakby byl z mleka to bylby pewnie jak zwykly budyn. Ale
tego tez sie dokladnie dowiem. Postaram sie jak najszybciej. :)

pozdrawiam
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-13 12:02:57

Temat: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: "maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> szukaj wiadomości tego autora

gotuje sie na soku te budynie
wychodzi takie przezroczyste
gotowauam i zawsze wychodziuo jak trzeba
i bedzie geste bardzo:) i pyszne:) hihi
Asiuniu, nie boj sie:)
tylko jaja przed dodaniem do kremu zoltek nalezy koniecznie sparzyc!
--
pozdry Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-13 15:00:33

Temat: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik maua piegowata <m...@b...artcom.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:96b7m4$c3i$...@n...tpi.pl...
> gotuje sie na soku te budynie
> wychodzi takie przezroczyste
> gotowauam i zawsze wychodziuo jak trzeba
> i bedzie geste bardzo:) i pyszne:) hihi
> Asiuniu, nie boj sie:)

Noo teraz to ja dmucham na zimne :-))
Ale Gosi, patrz temat: ananasowiec masa wyszla za rzadka. Wprwadzie z natury
jestem optymistka, ale...:-) Czekam na opinie u oryginala tj autora w/w
przepisow co spartolilam, a przed czym moge sie uchronic.

> tylko jaja przed dodaniem do kremu zoltek nalezy koniecznie sparzyc!

O kurka, umknelo mi, ze do masy dodaje sie surowe zoltka, nie lubie
surowych, a mozna dodac je podczas przygotowywania masy, zeby same sie
sparzyly?
> pozdry Monika
>
Pozdrowka
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-14 07:29:40

Temat: Re: `Re: Babka ananasowa
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Asiunia wrote:
>
> W sobote postanowilam popisac sie swoim talentem kul. i zabralam sie za
> babke. A coby bylo pyszniejsze postanowilam dodac 2 jaja extra. Baba urosla,
> wszystko bylo OK, do czasu jak wyszlam na kilka doslownie min. z kuchni, po
> powrocie zastalam pomarszczony, twardy gniot, baba opadla. Pytam sie,
> dlaczego? Czyzby te 2 jaja extra maczaly w tym palce? Moja mama uratowala
> sytuacje, twierdzac ze ona uwielbia zakalce, inaczej baba mogla posluzyc za
> narzedzie zbrodni, nie wiem czy mozna by ja zaliczyc do bialej broni, ale
> napewno bylaby twardsza i skuteczniejsza od kamienia. Blagam, jezeli ktos
> wyprobowal ten przepis bardzo prosze o info, czy to ja mam takiego pecha,
> czy moze przepis byl niepelny lub niedorobiony?
>

Zasiegnalem jezyka u zony. Otoz wszystko sie robi tak jak w przepisie -
czyli miksuje sie skladniki dodajac po trochu maki i soku. Masa wychodzi
ladna rzadka. I potem pieczemy to troche dluzej niz w przepisie
(niestety zeszyt nie zostal zaktualizowany za co przepraszam) - okolo
godziny. Ale chyba trzeba sprawdzac jakim drutem czy czyms jaka jest w
srodku.

Co do ananasowca - budynie rzeczywiscie gotuje sie na soku z ananasow.
Mozna chyba dac troche mniej wody to masa bedzie bardziej gesta - tak mi
sie wydaje. Natomiast o parzeniu jajek to mi zona nic nie wspominala,
ale moge jeszcze zapytac.

Bardzo przepraszam, ze odpowiadam nastepnego dnia, ale na liste pisuje z
pracy i nie zawsze moge pogadac z zona wtedy, kiedy chcialbym napisac na
liste :(

pozdrawiam
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-14 11:52:25

Temat: Re: `Re: Babka ananasowa
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Helinski wrote:
>
> Co do ananasowca - budynie rzeczywiscie gotuje sie na soku z ananasow.
> Mozna chyba dac troche mniej wody to masa bedzie bardziej gesta - tak mi
> sie wydaje. Natomiast o parzeniu jajek to mi zona nic nie wspominala,
> ale moge jeszcze zapytac.
>

Zona powiedziala mi jeszcze, ze ona daje do kremu troszeczke zelatyny
rozpuszczonej w niewielkiej ilosci wody.

pozdrawiam
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-14 18:49:16

Temat: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: "Marta" <m...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...poznan.pl...
> Co do ananasowca - budynie rzeczywiscie gotuje sie na soku z ananasow.
> Mozna chyba dac troche mniej wody to masa bedzie bardziej gesta - tak mi
> sie wydaje. Natomiast o parzeniu jajek to mi zona nic nie wspominala,
> ale moge jeszcze zapytac.

Z tego co wiem, to jajka sie parzy po to, zeby zabezpieczyc sie przed
ewentualnym zarazeniem salmonella - parzy sie przede wszystkim jajka, ktore
beda spozywane s taie surowym (jak na przyklad w postaci kogla mogla czy
kremu).

Pozdrawiam,

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-15 06:41:35

Temat: Re: Odp: `Re: Babka ananasowa
Od: Marcin Helinski <h...@m...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta wrote:
>
> Z tego co wiem, to jajka sie parzy po to, zeby zabezpieczyc sie przed
> ewentualnym zarazeniem salmonella - parzy sie przede wszystkim jajka, ktore
> beda spozywane s taie surowym (jak na przyklad w postaci kogla mogla czy
> kremu).
>

No to jest jasne. Mialem tylko na mysli, ze parzenie nie ma wplywu na
jakosc ciasta.
(Mam taka nadzieje...:))

pozdrawiam
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry