Data: 2018-04-16 18:01:02
Temat: Re: Badania długofalowe "Dunedin"
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 16.04.2018 o 16:08, z...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 16 kwietnia 2018 15:23:54 UTC+2 użytkownik
> LeoTar Gnostyk napisał:
>> A dlaczegóż by przyroda nie miała być stwarzana pod dyktando
>> Człowieka-(S)Twórcy? Podaj mi jeden powód który obalał będzie
>> antropocentryzm? Ja wcale się nie wstydzę tego, że Człowieka
>> stawiam w samym centrum Wszechświata.
> Chociażby dlatego, że przyroda doskonale sobie radziła bez ludzi
> przez parę miliardów lat, a patrząc na konsekwencje ostatnich
> kilkuset lat rozwoju ludzkości, to dochodzę do wniosku, że przyroda
> by sobie radziła dużo lepiej bez człowieka ani żadnej innej
> "rozumnej" istoty.
Nie wiemy, tak naprawdę, jak radziła sobie przyroda rzekomo bez ludzi
ponieważ nie wiemy czy nie istniejemy od zawsze i czy aby nie było już
kiedyś zagłady podobnej do tej jaką sobie ludzie teraz szykują, po
której z jakichś resztek odradzał się człowiek. W związku z tym nie
wiemy, czy to co odtworzyliśmy na podstawie fragmentarycznych
wykopalisk pokazuje obiektywną historię naszego globu i życia na nim.
Nie wiemy wobec tego, czy aby nie jesteśmy którymś tam cyklem ludzkości,
która po prawie totalnej zagładzie ileś tam razy zaczynała od początku.
A może jest tak jak ja dedukuję, że człowiek jest efektem poszukiwania
przez (S)Twórcę najdoskonalszej formy życia, najbardziej optymalnej
"Skorupy" dla Niego samego. I dlaczego rozpatrujesz proces rozwoju Życia
wyłącznie w aspekcie materialnym, w oderwaniu od jakichkolwiek potrzeb
psychicznych? Dopiero w ujęciu idealistycznym a nie materialnym ujawnia
się cała złożoność i współzależność procesu przemian Świadomości
(S)Twórcy i Człowieka zarazem i czy nie najważniejszym w tym wszystkim
jest Identyfikacja Człowieka i (S)Twórcy? Jeżeli już nie o dowód, że tak
nie jest, to chociaż o zastanowienie nad tak postawioną kwestią poproszę.:)
Ponadto twierdzisz, że (S)Twórca, którego - według mnie -
najdoskonalszym upostaciowieniem jest Człowiek, jest istota bezrozumną?
Coś mi się wydaje, że w swych ocenach chcesz chcesz być lepszy od samego
(S)Twórcy nawet jeśli tym (S)Twórcą miałaby być tylko wywyższana przez
Ciebie przyroda. Wszak nad bezrozumną naturą można się znęcać do woli i
bez żadnych konsekwencji. No i odpadła by konieczność rozwiązania
kompleksu Edypa/Elektry, który - jak rozumiem - jest niewypowiadaną
kością niezgody.:) Czyż to nie jest pycha z Twojej strony?
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|