Data: 2004-10-28 17:32:31
Temat: Re: Badanie MR głowy - prośba o interpretację wyniku...
Od: "A" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" napisał:
> > Jesli odbieram sama wyniki, może się zdarzyć tak, ze ich
> > nie zrozumiem, wtedy interpretacja lekarza dużo wniesie. Ale wynik też
może
> > brzmieć "nie stwierdzono zmian". No i taki komunikat jest uspokajający
już
> > przed wizytą u lekarza, skoro bałam się, że mogą być?
>
> Problem w tym, że potencjalnie taki wynik ("nie stwierdzono zmian") może
> u tego konkretnego pacjenta oznaczać patologię lub konieczność
> powtórzenia badania, czy wykonania innego. A pacjent, uspokojony, może
> odebrawszy wynik z wizyty u lekarza zrezygnować.
>
Tak może być. Zakładając jednak, że człowiek zachowuje sie z grubsza rzecz
biorąc, racjonalnie - wróci do lekarza, aby dalej szukac przyczyn
dolegliwości. Jest przecież coś takiego jak "kontrakt" między pacjentem, a
lekarzem. Nazywam to w przenośni kontraktem, ale tak działa. W trakcie
wizyty jakoś się na temat celu diagnozy i podejmowanych działań (badań)
rozmawia, prawda? Choćby "proszę przynieść wyniki, zobaczymy, co dalej".
Jeśli pacjent mimo to rezygnuje, szkodząc sobie, szuka pomocy gdzie indziej,
słucha znachorów itp. to przecież nie można pomagać na siłę. Nie zawsze się
da, nie zawsze mamy wpływ...
A.
|