Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!news.nask.pl!news.nask.
org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!nnt
p.giganews.com!postnews.google.com!s39g2000yqj.googlegroups.com!not-for-mail
From: BabaJaga <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Bajki nie zawsze kończą się szczęśliwie...
Date: Thu, 3 Sep 2009 00:24:42 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 47
Message-ID: <b...@s...googlegroups.com>
References: <7...@e...googlegroups.com>
<4...@l...googlegroups.com>
<a...@k...googlegroups.com>
<h7nnjt$uhd$1@node2.news.atman.pl>
<1...@v...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 188.33.165.67
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1251962686 6101 127.0.0.1 (3 Sep 2009 07:24:46 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Sep 2009 07:24:46 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: s39g2000yqj.googlegroups.com; posting-host=188.33.165.67;
posting-account=r-nZWwoAAABJobBmFZA1khXSERvVGoxO
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; GTB6;
InfoPath.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:471036
Ukryj nagłówki
On 3 Wrz, 09:22, BabaJaga <b...@a...pl> wrote:
> On 3 Wrz, 08:32, "Chiron" <c...@...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "BabaJaga" <b...@a...pl> napisał w
wiadomościnews:a27adfa2-ac5f-4ebb-8d2f-2621800d0503@
k39g2000yqe.googlegroups.com...
>
> > <cut>
>
> > Napisz proszę, jakie masz oczekiwania- jeśli chodzi o wizytę u psychologa.
>
> > serdecznie pozdrawiam
>
> > Chiron
>
> Po pierwsze- czuję, że niezbędne jest mi zrozumienie tej sytuacji.
> Niezrozumienie sprowadza zagubienie i wywołuje lęk.
> Po drugie- chcę by ktoś mi pomógł odpowiedzieć na pytanie, czy był to
> tylko banalny błąd bo ogłupiły nas emocje, czy też raczej geneza
> problemu tkwi znacznie głębiej? Być może jest tak poważna, że ten
> związek nie powinien był się wogóle tak rozwinąć, był tylko iluzją. A
> w konsekwencji, czy mamy szansę za chwilę, kiedy emocje przygasną
> zadać sobie na nowo pytanie, czy warto było przez banał wyrzucić przez
> okno najpiękniejsze 8 m-cy, wszystkie plany na przyszłość i całe dobro
> dla nas wszystkich, które było i mogło być?
> Po trzecie- jeśli to koniec ostateczny i wszystko pękło jednak jak
> bańka mydlana, to potrzebuję pomocy żeby się ogarnąć i pozbierać, bo
> jestem potrzebna dzieciom, a zwłaszcza najmłodszemu dziecku silna i
> sprawna psychicznie, fizycznie zresztą też, a z tym i tak jest
> problem- choruję poważnie na serce, jestem po przebytym zawale.
> Po czwarte- moje poczucie winy. Jak duży był mój błąd? Czy to właśnie
> ja zniszczyłam wszystko, bo jestem zwyczajnie głupia?
> Wszystkie te moje rozterki, pytania i wątpliwości łączą się oczywiści
> ściśle ze sobą.
Przepraszam powtórzyłam się, ale komputer zrobił mi psikusa i wydawało
mi się, że poprzedni post nie został opublikowany.
|