Bbjk wrote:
>> Czy mogę się wtrącić ?
>> Namawiałem globa na dowcip, ale nie dał siezłapać w tę pułapkę.
>> To moze ktoś mi zastępczo opowie o tej lisiej jajecznicy ?

> Nie śledzę postów, może o to chodziło? Miał zajączek ochotę na jajecznicę,
> ale nie miał patelni. Idzie więc
> do lisicy pożyczyć ją i mamrocze pod wąsem:
> - Lisica pożyczy mi patelnię, zrobię sobie jajecznicę... Lisica jest
> miła, pożyczy... Zaraz zaraz. Lisica jest chytra!
> A to paskudna lisica... chyba nie pożyczy mi tej patelni.
> Tak! ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
> Nie ma mowy! To jest straszne skąpiradło, nie będę przez nią miał
> jajecznicy! Puka do lisicy, ta otwiera, a zajączek:
> - A wypchaj się tą swoją dziadowską patelnią!

Tak, mniej więcej o to chodziło. :)

--
pozdrawiam
michał