Ja swojego sadziłam gdy hulał sobie wiatr, nie było jeszcze wtedy
ogrodzenia i ma się znakomicie. Lubi mocne podlewanie i dobrą ziemię.
Pozdrawiam
Ela
ps
W grudniowych "Ogrodach "miskant jest posadzony w podłogę tarasu i świetnie
to wyglada ; nie będzie rozrastał sie bez końca.

Użytkownik "Wojtek" <t...@b...pl> napisał w wiadomości
news:arimti$pmd$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:ardnoa$q3c$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Właśnie poczułam się wstrząśnięta - zerknięciem na stronę
> > http://cranberries.art.pl/bambus.html, gdzie oferowany jest "bambus" w
> > sprzedaży wysyłkowej, za jedyne 40 zł. Gatunek Miscanthus sinensis;-)
> > Pozdrawiam, Basia.
> >
> Mam pytanie dotyczące miskanta więc podczepiam się pod ten wątek. Widzę,
że jest na grupie parę osób, które mają z nim
> doświadczenie. Chciałbym się dowiedzieć czy można go posadzić w miejscu, w
którym wieją silne wiatry. Mój ogród znajduje się na
> otwartm polu i na razie istnieje tam zbyt któtko by rozrosnąć się na tyle
by utworzyły się osłonięte miejsca. Czy wobec tego warto
> wsadzić miskanta czy też może lepiej poczekać parę(naście) lat?
> Pozdrawiam
> Wojtek
>
>