| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-03 11:36:17
Temat: Re: Banalny problem> Powiedziala ze jestem nieudacznikiem i partaczem , chodz pozniej
> zpomniala o tym , wiele osob mi to mowi...
tym to juz zupelnie nie nalezy sie przejmowac..., kobietki tak mowia
- choc wcale tak nie musza mysliec.
Generalnie kobieta jest stworzona do zapewnienia 'dobrego'
towarzystwa i za duzo nie mozna od niej oczekiwac
(jak by nie bylo jest najlepszym przyjacielem czlowieka; zaraz po
psie).
Gadanie glupot jest jedna z cech dodatkowych; obok podstawowych:
przynoszenia piwa i robienia laski.
a gadanie ze jestesmy nieudacznikami, prostakami, zalosni, kutasami,
swiniami, ze najprostrzej rzeczy nie umiemy zrobic i tak nic nie
zrozumiemy itp itd to normalka, nie wiem z czego wynika; ale tak juz
jest, i nie powinno sie tym przejmowac...
jako rade polecam post Bluzgacza... generalnie pisze bzdury, ale ten
post jest jak najbardziej super...
cytuje:
"kiedy bedzie robic ci laske (o ile nie bedzie narzekala ze masz
malego [masz na pewno nieudaczniku], krzywego, chudego,
maloprzystojnego
kutasa) zacznij tez narzekac, ze gryzie, za slabo ciagnie, ze cie
nie kreci,
ze ci nie staje, ze nie masuje prostaty, ze sie odwraca gdy
szczytujesz, a w
lozku mow ze jest beznadziejna - zobaczymy kto bedzie madrzejszy."
pozdr
PS. Najgorzej, jak sie czlowiek zakocha, wowczas ten powyzszy -
wspanialy obraz kobiety w zyciu faceta moze zostac przysloniety
przez jakies wyzsze wyobrazenia i oczekiwania... (mi jakos, nie
udaje sie wrocic do mojej koncepcji; wiec tez mam problem... i
poprawy nie widac...)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |