Data: 2018-12-15 20:03:18
Temat: Re: Barbarzyńcy...
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2018-12-15 09:28, Trybun wrote:
> W dniu 2018-12-15 o 01:29, Ilona pisze:
>>
>>>
>>
>> i właśnie z powodu braku akceptacji powyższej sytuacji, już od
>> wczesnych lat 60-dziesiątych XX wieku, oddziałuje się w sposób
>> zinstytucjonalizowany na podświadomość ludzi w taki sposób, aby
>> chcieli 'chór'.
>>
>> Prace teoretyczne w tym zakresie prowadzono już na przełomie XIX i XX
>> wieku.
>>
>> "Gross uważał, iż człowiek może zmienić sposób swojego postrzegania
>> rzeczywistości, kiedy odrzuci wszystkie fałszywe wartości, sposób
>> myślenia i działania, narzucane przez społeczeństwo burżuazyjne,"...
>>
>> https://drabina.wordpress.com/2012/01/06/psychoanali
za-w-sluzbie-anarchizmu-zycie-i-poglady-otto-grossa-
duchowego-ojca-c-g-junga/
>>
>>
>>
>
> Choć z doświadczenia wiem że każdy ma swoje piekło to jednak zdaje się
> że "demokracje" nie zawsze znaczą to samo. Np w takiej Szwajcarii
> obywatele spokojnie mogą zażądać i otrzymać kabaret.
>
> Nie wiem z jakich czasów pochodzi teza p. Grossa, ale współczesne media
> to potężne narzędzia do oddziaływania na człowieka,. Tak więc
> praktycznie kto ma media ten rządzi.
>
Nie wiem jak jest tej Szwajcarii z demokracją, ale, z całą pewnością,
słowo to potega.
Zdaje się, że autorzy Biblii już to sugerowali?
--
|