Data: 2004-01-05 12:57:51
Temat: Re: Będę się woskować...
Od: Mo <l...@b...gazeta.g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Olik stwierdził:
> Nabyłam dzisiaj drogą kupna wosk Veet do depil. na ciepło. Zawsze uzywałam
> depilatora, ale zostawiłam u mamy i muszę uzyc czegos innego. Czy macie
> jakies rady dla początkującej użytkowniczki?
> Druga sprawa jest taka, że po odstawieniu leków pojawił mi się wąsik nad
> górną wargą. Niby nic, ale ja go widzę i mi przeszkadza. Kupiłam wosk Tanity
> i ta sama prośba: jakie macie doświadczenia i co się może mi przydać?
Wszystko jest napisane na opakowaniu... Rozgrzać, nakleić, zerwać...
Nakładać z włosem, zrywać pod włos i szybko... Do tanity przyda Ci się
oliwka, bo wosk na zimno zostaje na skórze (częściowo), założę się, że
jest chusteczka w opakowaniu. Co do Veetu - napisz o doświadczeniach,
podobna produkcja rodzima (Joanna sensual) raczej kiepska, po wielu
próbach udało mi się jednego włosa wyrwać...
--
Pozdrawiam
M.
--
"Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety, która się nie
sprzykrzy." (Oskar Wilde)
|