Data: 2011-02-09 16:38:34
Temat: Re: Będzie wojna. To nieuniknione.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 9 Feb 2011 17:32:29 +0100, Veronika napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1tsrwuy46rgkp.11auot25iltq4.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 9 Feb 2011 06:09:42 -0800 (PST), Hanka napisał(a):
>>
>>> Decyzja o konflikcie zbrojnym, zwanym wojna,
>>> w trzecim tysiacleciu jest rowna z atakiem
>>> precyzyjnym i nie do odparcia.
>>> Myslisz, ze gdyby doszlo do konfliktu zbrojnego,
>>> to wojsko bedzie sie ganiac z bagnetami po polach?
>>> Albo szukac Ciebie i Twoich bliskich zeby was po
>>> jednemu zaciukac?
>>
>> To znaczy, że np w Czeczenii Ruscy nie latają z bagnetami i nie zabijają
>> "po jednemu", bo nie wypada, skoro właśnie mamy 3 tysiąclecie? :->
>
>
> Tak mi się zdaje, że trener miał na myśli raczej konflikt globalny, a nie
> lokalny.
Źle Ci się zdaje - miał na myśli KAŻDY MOŻLIWY. A możliwy jest każdy.
> A to znacząca różnica.
DLA POLSKI jaka? Możesz wyjaśnić?
Pytanie pomocnicze: jakie zachowanie państw Europy i naszych państw
ościennych przewidujesz w przypadku ataku Rosji/Niemiec na Polskę?
|