Data: 2007-08-16 13:05:54
Temat: Re: Berberys zdechł
Od: Anka <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 16-08-2007 o 09:32:24 Dirko <d...@n...pl> napisał(a):
> Hejka. Berberysowi podatnemu na mączniaka raczej bym podziękował za
> współpracę.
Ha, ale dlaczego on podatny? Normalny berberys Thunberga, "Atropurpurea"?
Może czegoś mu brakuje?
Rośnie na słońcu, ale korzenie ma w cieniu, obok spora brzoskwinia.
> Natomiast w wypadku zamierania pędów niezbędne wydaje się ich
> usuwanie. U nas pomaga nawet w przypadku b. dużego krzewu. :-)
>
Do tego roku sprawował się nienagannie...Może zaszkodziło wiosenne
przycięcie? Ale podobno berberysy znoszą cięcie bez problemów? I nie mam
pojęcia, komu smakują młode liście berberysu, bo nieszczęście zaczęło się
od tego, że został objedzony. On i jeszcze jeden malutki, "Aurea", ale ten
drugi jakoś się pozbierał.
> PS Należy pamiętać o grubych skórzanych rękawicach. ;-)
A tak :-) Wsadzenie gołej ręki w ten gąszcz to brrrrr...
Pozdrawiam,
Anka
|