Data: 2007-05-03 09:02:11
Temat: Re: Betula pendula Laciniata
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 02 May 2007 14:57:56 -0700, Magdalena Bassett napisał(a):
>
> Chyba najlatwiej byloby stosowac tylko
> lacinskie nazwy, czego i Tobie serdecznie zycze.
Uważam, że słusznie. W botanice, zoologii, medycynie i wielu innych naukach
łacina jest uniewrsalna i zrozumiała na całym świecie dzięki czemu nie
dochodzi do pomyłek. Nie rozumiem po co to zmieniać na siłę.
Nazwa odmianowych się nie tłumaczy, chociaż ja sama to czasem robię żartem
nazywając np brunerę Jack Frost Jacusiem Mrozikiem. Po prostu angielskie
nazwy odmian czasem mnie śmieszą - głównie bawi inwencja przy ich
wymyślaniu.
Łacina mi się przydała przy wyjazdach do UK, nie musiałam latać po ogrodach
ze słownikiem (bo angielski znam słabo, tym bardziej nazwy roślinek) -
dzięki bogu we wszystkich opisane były po łacinie. Takoż w szkółkach i
centrach ogrodniczych. To jest dla mnie argument by jednak używać
poprawnego nazewnictwa. Nie da się ukryć że łatwiej odszukać coś w sieci
wklepując w google łacińską nazwę. Podejrzewam że więcej będzie wyników
przy Betula pendula Laciniata niż przy brzoza brodawkowata strzępiasta:)
Pozdrawiam,
Marta
|