Data: 2011-11-25 09:46:26
Temat: Re: Bez tajemnic - Andrzej-Weronika - co dalej ?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-25 10:28, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-11-25 05:32, Aicha pisze:
>>> W dniu 2011-11-25 04:45, zażółcony pisze:
>>>
>>>> Niezłą mamy godzinę, tak na marginesie ...
>>>> Ty pracujesz w jakimś ... Call Center ? :)))
>>>
>>> Nie, z okazji chorego dziecka wyspałam się w dzień.
>>> :)
>>> A u Ciebie - jakiś nocą nadganiany deadline?
>>
>> Nie, zwykłe rozregulowanie i bezsenność. Spałem
>> po przyjściu z roboty, obudziłem się około 0.00
>> wypiłem dwie zielone herbaty, przeszukałem net
>> w poszukiwaniu instrukcji do robienia sztuczek
>> magicznych* a potem napieprzałem wątki na psp.
>>
>> *) synuś ma jutro urodziny, będę miał szerokie
>> audytorium próbując robić za magika.
>> Przygotowuję sobie zestaw tricków, które
>> przy minimalnym koszcie i umiejętnościach
>> potrafią zrobić wrażenie, nawet na dorosłych.
>
> Żeby poczynić wrażenie na dorosłych, zasugeruj, ilu masz rozumnych
> interlokutorów w usenecie. Zadziała.
>
>> Oto lista:
>>
>> 1) Nieśmiertelny balonik I
>> Przykrywam balon chustką, przykładam szpilę,
>> słychać huk ... Odkrywam chustkę, a balon
>> dalej tam jest
>> 2) Nieśmiertelny balon II
>> Biorę nadmuchanego balona, wbijam w niego długą
>> szpilę (drut) - a on nie pęka ! Przebity na wylot,
>> przeciągam przez niego szpikulec, dla efektu drut,
>> jak wielka igła, może mieć jeszcze przywiązaną
>> nitkę - którą też przeciągamy i wyciągamy
>> z drugiej strony. Potem dotykamy balon jeszcze raz
>> - huk - pękł jak zwykły balonik :)
>> 3) Zamiana owoców
>> Wkładam do pustej torby pomarańczę a wyciągam jabłko
>> 4) Magiczny nóż
>> Puszczam po widowni zwykłego banana.
>> Potem kroję go swoją różdżką, tzn. tylko
>> wykonuję ruchy jakbym kroił - i daję komuś
>> z widowni całego banana do obrania. Okazuje
>> się, że w środku banan jest pokrojony !
>> 5) Balansujące pudełka
>> Układam z pudełek od zapałek wysoką wieżę
>> i ... przechylam ją. Potem nawet podnoszę do góry
>> trzymając za szczytowe pudełko. Na koniec
>> odczarowuję wieżę - pach - i nagle wszystko
>> się rozpada.
>> 6) Moneta przenika przez gumę.
>> Mam szklankę z gumową membraną a na niej położoną
>> monetę. Wciskam mocno monetę - a ona nagle wpada
>> do szklanki ! Daję szklankę widowni do obejrzenia
>> - żadnej dziury, żadnej luki w gumowej membranie
>> (zresztą - pękła by, gdyby była dziurawa)
>>
>> Są jeszcze kolejne, ale nie wiem, czy dam radę,
>> wymagają ćwiczeń/większych przygotowań.
>> 7) Przecinanie sznurka i znikające węzły.
>> Sznurek pozostaje cały pomimo wielokrotnego pocięcia.
>> 8) Przecinanie słomki z przeciągniętym sznurkiem
>> - a sznurek cały
>> 9) Pierścionki na sznurku - podpalam jeden sznurek
>> z zawieszonym na nim pierścionkiem - przepala
>> się i spada. Biorę drugi kawałek tego samego sznurka,
>> zaczarowuję, podpalam - sznur spalony, ale pierścionek
>> nie spada (wisi na spopielonym sznurze, spada dopiero
>> po 'odczarowaniu' i lekkim dotknięciu
>
> A teraz podaj rozwiązania tych zagadek. Bo spać w nocy nie będę mogła.
> Przez Ciebie!
Na wszystko są opisy lub filmiki w necie.
A tak w skrócie: jabłko chowamy w pomarańczy.
Pudełka zapałek - wsuwamy szufladki w sąsiada, jak układamy.
Balon I - są dwa balony, jeden nadmuchany w drugim, z małą
przestrzenią dodmuchaną między nimi. Pęka tylko zewnętrzny.
balon II - są ponoć dwa sposoby, ja robię łatwiejszy: wykorzystuję
fakt, że guma podklejona taśmą klejącą nie pęka. Dla lepszego
ukrycia zasady wywlekam balon 'na lewą stronę' i podklejam
taśmą w dwóch miejscach, najlepiej chyba zrobić to na balonie
już nadmuchanym, po czym spuszczam powietrze, przewlekam
z powrotem i taśmy nie widać. Zaznaczam sobie jakoś delikatnie
gdzie kłuć, nadmuchuję. Ponoć wystarczy zanurzyć szpikulec
w kleju typu kropelka i przy umiejętnym wbijaniu też wyjdzie
- ale wydaje mi się to za trudne - i nie jestem pewien, czy
to nie jest jakaś ściema dla zmyłki :)
Banan - przed pokazem kroję go szpilką ;) Tak - można wbić
szpilkę przez skórkę, pokręcić i jest pocięty 'bez śladu'.
Moneta - to jest ciekawy trick :)
Na filmiku dobrze widać. Moneta w rzeczywistości jest
'pod' membraną, tylko włożona w nią i maksymalnie
obciągnięta (...) przed nałożeniem na słoik/szklankę.
Przy mocnym naciągnięciu naślinionej monety membrana
nie powinna 'schodzić' z monety, tylko ją zapina od dołu
i wrażenie jest takie, jakby moneta leżała na wierzchu.
Dlatego ważne jest, by guma była cieniutka i przeźroczysta.
No i czar prysł, co nie ? :)))
|