Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Bezduszne piękno

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Bezduszne piękno

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-12-12 01:56:54

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lord_donald" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fjneci$gao$1@news.onet.pl...
> ,,Gazeta Wyborcza" w ostatnim tygodniu po raz kolejny uraczyła nas
> filozoficznym wywodem nad wyższością kapitalizmu nad jakąkolwiek inną
> formą gospodarczo-społecznego ustroju. Autorem artykułu o niezwykle
> wymownym tytule ,,Kapitalizm jest piękny" jest Janusz A. Majcherek -
> profesor filozofii w (o zgrozo!) krakowskiej Akademii Pedagogicznej.
> Zdaniem pana profesora jedyną szansą, aby Polska stała się krajem
> pięknym i bogatym jest poddanie dyktatowi kapitału jak największej
> części przestrzeni publicznej . Tylko wtedy bowiem nasz kraj ma szanse
> na rozwój, a ludzie na dostatnie i szczęśliwe życie.
>
> Tekst Janusza Majcherka jest najlepszym dowodem na to, że w świecie
> wolnego rynku liczy się jedynie pieniądz, ludzie sprowadzeni zostają do
> roli bezmyślnych konsumentów, rozpływających się ze szczęścia na widok
> reklamy nowej obcinarki do paznokci, a zadaniem systemu jest wychowanie
> jak największej ilości bezideowej młodzieży. Wszak po co ludziom idee w
> świecie powszechnej szczęśliwości i dobrobytu?
>
> Autor swoją tezę o ,,pięknie" kapitalizmu udowadnia na niezwykle naiwnym,
> miejscami wręcz żałosnym przykładzie. Przywołuje on w tekście
> warszawskie centrum handlowe Złote Tarasy oraz znajdujący się obok
> Dworzec Centralny. To pierwsze, czyste, zadbane, szokujące swym
> rozmachem jest jakby skoncentrowanym pięknem kapitalizmu; a drugie,
> brudne, obdrapane, pełne pijaków i kloszardów - uosobieniem socjalizmu.
> Na tym, wątpliwej jakości przykładzie autor buduje całą swoją koncepcję.
> Abstrahując już od faktu notorycznego poniżania i ubliżania przez
> prawicę ludziom zepchniętym na margines społeczny, autor, podobnie jak
> pozostali miłośnicy neoliberalizmu, widzi świat w czarno białych barwach
> ignorując wszelkie socjologiczne i psychologiczne zależności zachodzące
> w społeczeństwie. Grunt, że człowiek może ,,smacznie" zjeść w Pizzy Hut,
> po czym udać się na zakup upragnionych markowych ciuchów. Cała reszta
> jest nieistotna. Komu więcej do szczęścia potrzeba?
>
> Galerie handlowe są w Polsce obecne już od paru lat. Jak słusznie autor
> zauważył, zyskują one coraz większą popularność, głównie wśród
> młodzieży. Jak również słusznie wskazano, galerie handlowe zaczęły
> pełnić rolę podwórek, placów zabaw i parków. Zamiast jednak ubolewać nad
> faktem komercjalizacji życia społecznego, pan Janusz (przypomnijmy -
> profesor wyższej uczelni!) popada w niezrozumiałą euforię. Dla niego
> Centrum Handlowe to - cytuję - ,,miejsce bliskie raju". Piękne, zadbane,
> pełne wykwintnych zapachów, kojącej muzyki, ciekawe i bezpieczne.
> Oferuje przy tym całą masę rozrywek. Aby korzystać z tych uroków nie
> trzeba też mieć wcale pieniędzy. Wystarczy po prostu przyjść i... być. To
> jest oglądać wystawy i zachwycać się pięknem oferowanych towarów mimo,
> że i tak nie stać nas na ich kupno. Bezproduktywne snucie się między
> sklepowymi półkami jest dla autora najlepszym sposobem spędzania wolnego
> czasu...
>
> Zastanawiam się, czy pan Janusz miał kiedykolwiek bliższy kontakt z
> młodzieżą lubującą się w galeriach handlowych. Nie trzeba wcale
> studiować socjologii, żeby zauważyć pewne stałe tendencje zachowań
> charakterystyczne dla tego typu ludzi. Galeria handlowa bowiem - jak już
> wcześniej wspomniałem - przejęła rolę podwórka. I tak jak podwórko nie
> było względem dzieci obojętne i wpływało na ich rozwój i wychowanie, tak
> i Centra Handlowe nie są bez znaczenia, jeśli idzie o kształtowanie
> charakteru nastolatków. Tego autor zdaje się jednak nie zauważać. Aż
> dziw, że przyszło mu pracować w Akademii Pedagogicznej. Wspomina tylko o
> tym, że te tzw. ,,świątynie konsumpcji" uczą czystości, wszak kto rzuci
> papierek na podłogę lśniącego przepychem butiku? Walające się puszki po
> piwach, kartony po popcornie i inne śmieci w salach kinowych wchodzących
> w skład centrów handlowych widać również są oznaką dbałości o higienę...
>
> Jak więc w rzeczywistości galerie handlowe wpływająca rozwój młodzieży?
> Typowy ich miłośnik to zazwyczaj nastoletni uczeń gimnazjum, który każdą
> wolną chwilę przeznacza na wizyty ze znajomymi w Galerii Mokotów i
> innych Złotych Tarasach. Nawet jeśli nie ma na nic pieniędzy, to sam
> fakt obcowania z Carrefourem, McDonalds'em i sklepem obuwniczym Nike
> dostarcza mu ogromnej satysfakcji. Częściej jednak pieniądze ma, wtedy
> rusza w wir kupowania. Szalik za 120 PLN, kurtka za 300 PLN, buty za 260
> PLN to norma. Trzeba bowiem się pokazać. Doskonale swoją funkcję
> pełniłyby również buty za 80 PLN, ale ich nikt nie reklamował, a i marka
> mało znana. Szpanerska młodzież czytająca najnowszy numer ,,Bravo!",
> zapełniająca sale kinowe na idiotycznych hollywoodzkich filmach, bawiąca
> się wieczorami przy najnowszych hitach Dody to nie żart. To przerażająca
> rzeczywistość, którą dostrzega bardzo wielu ludzi. Dziwnym jednak trafem
> umyka ona uwadze pana Janusza. Nas, ludzi, którzy rozumieją, że
> bezsensowna konsumpcja i manipulacja wielkich korporacji niszczy ludzką
> osobowość, autor nazywa purystami i idealistami, którzy pomstują na to,
> że ,,młodzież spędza czas w galeriach handlowych zamiast galeriach
> sztuki". Owszem, tyle, że pod hasłem galeria sztuki rozumiemy chyba
> jednak co innego niż autor tekstu. Widać jednak panu Januszowi brak
> wyobraźni i nie jest w stanie zrozumieć metafory.
>
> Młodzież, dzieci należy wychowywać w takim otoczeniu, które pozwoli
> kształtować ich talenty, osobowość, wrodzoną ciekawość; otoczeniu, które
> będzie przyjazne, a przede wszystkim naturalne. Zaś kupno fabrycznie
> startych spodni nie rozwija raczej wrażliwości czy empatii. Czy sztuczne
> drzewa, ruchome schody, sale kinowe, kolorowe wystawy i ciągłe reklamy
> płynące z głośników można było nazwać naturalnymi - wątpliwe.
>
> Autor dopuszcza się obrzydliwej manipulacji sądząc, że zdaniem
> przeciwników galerii handlowych młodzież powinna spędzać cały wolny czas
> nad książkami, chadzając w międzyczasie do filharmonii. Młodzież powinna
> się przede wszystkim rozwijać! Służą temu rzecz jasna zarówno książki,
> jak i filharmonia; ale również zwykła gra w piłkę na tak znienawidzonym
> przez pana Janusza podwórku.
>
> Jednym z największych grzechów dzisiejszego świata względem dzieci jest
> zabijanie ich naturalnej kreatywności i ciekawości świata. Człowiek ma
> wrodzoną potrzebę tworzenia i rozwiania się. Od środowiska zależy w
> jakim stopniu ta potrzeba zostanie zaspokojona. Zamykanie młodzieży w
> betonowych ścianach, jakkolwiek by one były atrakcyjne zewnętrznie
> potrzebę tą tłumi i sprowadza do zera. Ideologia konsumpcji jest bowiem
> ideologią jałową, pozbawioną jakichkolwiek przynależnych człowiekowi
> cech. Wizualnie atrakcyjna jest w środku pusta. Nie ma do zaoferowania
> młodym ludziom absolutnie nic poza przeceną rękawiczek zimowych. Czym
> innym jest podwórko, na którym dzieci wspólnie spędzają aktywnie czas na
> świeżym powietrzu, gdzie zawiązują pierwsze przyjaźnie, a czym innym
> sterylne płytki warszawskich Złotych Tarasów, które w rzeczywistości
> powodują alienację. Tego jednak pan Janusz albo nie dostrzega, albo
> uważa to za rzecz całkowicie nieistotną. Wszak zgodnie z kapitalistyczną
> retoryką "inaczej być nie może". Wolny rynek broni się sam.
>
> Świadectwem tego są nie tylko galerie handlowe, ale także zamknięte
> osiedla. Piękne, zadbane, bezpieczne. W przeciwieństwie do brudnych,
> zdewastowanych osiedli, w których większość to zapewne taka sama
> ,,żuleria" jak ta na Dworcu Centralnym. Młodzi i piękni wiją sobie
> tymczasem piękne gniazdko za płotem najeżonym kamerami. I tak powinno
> być - konkluduje autor. Nie ma innej drogi. Socjalizm się nie sprawdził
> - czego dowodem mają być bezdomni i polskie dworce. Tylko awangardowi
> artyści i naiwni idealiści mogą jeszcze w niego wierzyć. Lewica winna
> więc z socjalizmu zrezygnować, a więc de facto lewica powinna stać się
> prawicą i zaakceptować dobrobyt oferowany z hamburgerem i Coca-Colą. Na
> takie śmiałe właśnie podsumowanie pozwolił sobie autor.
>
> Miejmy tylko nadzieję, że Pan Janusz jest jedynie niechlubnym wyjątkiem
> krakowskiej Akademii Pedagogicznej, a przyszli pedagogowie przechodzą
> koło mądrości Pana profesora z drwiącym uśmiechem. Na usta cisną się
> słowa piosenki jednej z polskich kapel punkowych: ,,Bo to przez was
> pieniądz bogiem (...) Sztuka żebrze pod bankami, miłość stoi pod latarnią".


No comments też komentarzem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-12-12 03:45:07

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Porin Olut" <t...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjnf2q$h7g$1@news.onet.pl...

Użytkownik "lord_donald" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fjneci$gao$1@news.onet.pl...
> "Gazeta Wyborcza" w ostatnim tygodniu po raz kolejny uraczyła nas
Sztuka żebrze pod bankami, miłość stoi pod latarnią".


No comments też komentarzem...
----------------------------------------------
Ciekawe ,czy to rzeczywiscie rafinowany i krystaliczny debil z tytulem
profesora,czy najety i sprzedajny dupek...

Swiat marketow i galerii to kraina glupkow.

pzdr
porin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-12-12 06:23:45

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fjnf2q$h7g$1@news.onet.pl...

Namiastka raku i Skay na ziemi. Jednym słowem - dno.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-12-12 06:50:23

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Robakks" <R...@i...eu> szukaj wiadomości tego autora

"Panslavista" <p...@w...pl>
news:fjnv4k$4h2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:fjnf2q$h7g$1@news.onet.pl...

> Namiastka raku i Skay na ziemi. Jednym słowem - dno.

Nowa cywilna religia "konsumpcjonizm" sprawdza się w USA,
ale Europa broni się przed "cywilizacją Zachodu".
Jeszcze dużo wody musi upłynąć, żeby umowy zastąpiły przyjaźń i miłość,
choć psychopatyczny drang,drang - gra na mocnej strunie: ego i chciwość.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-12-12 06:58:51

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Robakks" <R...@i...eu> wrote in message
news:fjnvk7$vhr$1@news.interia.pl...
> "Panslavista" <p...@w...pl>
> news:fjnv4k$4h2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:fjnf2q$h7g$1@news.onet.pl...
>
>> Namiastka raku i Skay na ziemi. Jednym słowem - dno.

Miało być "raju" - PRZEPRASZAM ZA LITERÓWKĘ.

> Nowa cywilna religia "konsumpcjonizm" sprawdza się w USA,
> ale Europa broni się przed "cywilizacją Zachodu".
> Jeszcze dużo wody musi upłynąć, żeby umowy zastąpiły przyjaźń i miłość,
> choć psychopatyczny drang,drang - gra na mocnej strunie: ego i chciwość.
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> "Prawda nie kłamie"
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-12-12 17:17:59

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: t...@y...com szukaj wiadomości tego autora

On 12 Gru, 02:56, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "lord_donald" <l...@s...pl> napisał w
wiadomościnews:fjneci$gao$1@news.onet.pl...
>
>
>
>
>
> > ,,Gazeta Wyborcza" w ostatnim tygodniu po raz kolejny uraczyła nas
> > filozoficznym wywodem nad wyższością kapitalizmu nad jakąkolwiek inną
> > formą gospodarczo-społecznego ustroju. Autorem artykułu o niezwykle
> > wymownym tytule ,,Kapitalizm jest piękny" jest Janusz A. Majcherek -
> > profesor filozofii w (o zgrozo!) krakowskiej Akademii Pedagogicznej.
> > Zdaniem pana profesora jedyną szansą, aby Polska stała się krajem
> > pięknym i bogatym jest poddanie dyktatowi kapitału jak największej
> > części przestrzeni publicznej . Tylko wtedy bowiem nasz kraj ma szanse
> > na rozwój, a ludzie na dostatnie i szczęśliwe życie.
>
> > Tekst Janusza Majcherka jest najlepszym dowodem na to, że w świecie
> > wolnego rynku liczy się jedynie pieniądz, ludzie sprowadzeni zostają do
> > roli bezmyślnych konsumentów, rozpływających się ze szczęścia na widok
> > reklamy nowej obcinarki do paznokci, a zadaniem systemu jest wychowanie
> > jak największej ilości bezideowej młodzieży. Wszak po co ludziom idee w
> > świecie powszechnej szczęśliwości i dobrobytu?
>
> > Autor swoją tezę o ,,pięknie" kapitalizmu udowadnia na niezwykle naiwnym,
> > miejscami wręcz żałosnym przykładzie. Przywołuje on w tekście
> > warszawskie centrum handlowe Złote Tarasy oraz znajdujący się obok
> > Dworzec Centralny. To pierwsze, czyste, zadbane, szokujące swym
> > rozmachem jest jakby skoncentrowanym pięknem kapitalizmu; a drugie,
> > brudne, obdrapane, pełne pijaków i kloszardów - uosobieniem socjalizmu.
> > Na tym, wątpliwej jakości przykładzie autor buduje całą swoją koncepcję.
> > Abstrahując już od faktu notorycznego poniżania i ubliżania przez
> > prawicę ludziom zepchniętym na margines społeczny, autor, podobnie jak
> > pozostali miłośnicy neoliberalizmu, widzi świat w czarno białych barwach
> > ignorując wszelkie socjologiczne i psychologiczne zależności zachodzące
> > w społeczeństwie. Grunt, że człowiek może ,,smacznie" zjeść w Pizzy Hut,
> > po czym udać się na zakup upragnionych markowych ciuchów. Cała reszta
> > jest nieistotna. Komu więcej do szczęścia potrzeba?
>
> > Galerie handlowe są w Polsce obecne już od paru lat. Jak słusznie autor
> > zauważył, zyskują one coraz większą popularność, głównie wśród
> > młodzieży. Jak również słusznie wskazano, galerie handlowe zaczęły
> > pełnić rolę podwórek, placów zabaw i parków. Zamiast jednak ubolewać nad
> > faktem komercjalizacji życia społecznego, pan Janusz (przypomnijmy -
> > profesor wyższej uczelni!) popada w niezrozumiałą euforię. Dla niego
> > Centrum Handlowe to - cytuję - ,,miejsce bliskie raju". Piękne, zadbane,
> > pełne wykwintnych zapachów, kojącej muzyki, ciekawe i bezpieczne.
> > Oferuje przy tym całą masę rozrywek. Aby korzystać z tych uroków nie
> > trzeba też mieć wcale pieniędzy. Wystarczy po prostu przyjść i... być. To
> > jest oglądać wystawy i zachwycać się pięknem oferowanych towarów mimo,
> > że i tak nie stać nas na ich kupno. Bezproduktywne snucie się między
> > sklepowymi półkami jest dla autora najlepszym sposobem spędzania wolnego
> > czasu...
>
> > Zastanawiam się, czy pan Janusz miał kiedykolwiek bliższy kontakt z
> > młodzieżą lubującą się w galeriach handlowych. Nie trzeba wcale
> > studiować socjologii, żeby zauważyć pewne stałe tendencje zachowań
> > charakterystyczne dla tego typu ludzi. Galeria handlowa bowiem - jak już
> > wcześniej wspomniałem - przejęła rolę podwórka. I tak jak podwórko nie
> > było względem dzieci obojętne i wpływało na ich rozwój i wychowanie, tak
> > i Centra Handlowe nie są bez znaczenia, jeśli idzie o kształtowanie
> > charakteru nastolatków. Tego autor zdaje się jednak nie zauważać. Aż
> > dziw, że przyszło mu pracować w Akademii Pedagogicznej. Wspomina tylko o
> > tym, że te tzw. ,,świątynie konsumpcji" uczą czystości, wszak kto rzuci
> > papierek na podłogę lśniącego przepychem butiku? Walające się puszki po
> > piwach, kartony po popcornie i inne śmieci w salach kinowych wchodzących
> > w skład centrów handlowych widać również są oznaką dbałości o higienę...
>
> > Jak więc w rzeczywistości galerie handlowe wpływająca rozwój młodzieży?
> > Typowy ich miłośnik to zazwyczaj nastoletni uczeń gimnazjum, który każdą
> > wolną chwilę przeznacza na wizyty ze znajomymi w Galerii Mokotów i
> > innych Złotych Tarasach. Nawet jeśli nie ma na nic pieniędzy, to sam
> > fakt obcowania z Carrefourem, McDonalds'em i sklepem obuwniczym Nike
> > dostarcza mu ogromnej satysfakcji. Częściej jednak pieniądze ma, wtedy
> > rusza w wir kupowania. Szalik za 120 PLN, kurtka za 300 PLN, buty za 260
> > PLN to norma. Trzeba bowiem się pokazać. Doskonale swoją funkcję
> > pełniłyby również buty za 80 PLN, ale ich nikt nie reklamował, a i marka
> > mało znana. Szpanerska młodzież czytająca najnowszy numer ,,Bravo!",
> > zapełniająca sale kinowe na idiotycznych hollywoodzkich filmach, bawiąca
> > się wieczorami przy najnowszych hitach Dody to nie żart. To przerażająca
> > rzeczywistość, którą dostrzega bardzo wielu ludzi. Dziwnym jednak trafem
> > umyka ona uwadze pana Janusza. Nas, ludzi, którzy rozumieją, że
> > bezsensowna konsumpcja i manipulacja wielkich korporacji niszczy ludzką
> > osobowość, autor nazywa purystami i idealistami, którzy pomstują na to,
> > że ,,młodzież spędza czas w galeriach handlowych zamiast galeriach
> > sztuki". Owszem, tyle, że pod hasłem galeria sztuki rozumiemy chyba
> > jednak co innego niż autor tekstu. Widać jednak panu Januszowi brak
> > wyobraźni i nie jest w stanie zrozumieć metafory.
>
> > Młodzież, dzieci należy wychowywać w takim otoczeniu, które pozwoli
> > kształtować ich talenty, osobowość, wrodzoną ciekawość; otoczeniu, które
> > będzie przyjazne, a przede wszystkim naturalne. Zaś kupno fabrycznie
> > startych spodni nie rozwija raczej wrażliwości czy empatii. Czy sztuczne
> > drzewa, ruchome schody, sale kinowe, kolorowe wystawy i ciągłe reklamy
> > płynące z głośników można było nazwać naturalnymi - wątpliwe.
>
> > Autor dopuszcza się obrzydliwej manipulacji sądząc, że zdaniem
> > przeciwników galerii handlowych młodzież powinna spędzać cały wolny czas
> > nad książkami, chadzając w międzyczasie do filharmonii. Młodzież powinna
> > się przede wszystkim rozwijać! Służą temu rzecz jasna zarówno książki,
> > jak i filharmonia; ale również zwykła gra w piłkę na tak znienawidzonym
> > przez pana Janusza podwórku.
>
> > Jednym z największych grzechów dzisiejszego świata względem dzieci jest
> > zabijanie ich naturalnej kreatywności i ciekawości świata. Człowiek ma
> > wrodzoną potrzebę tworzenia i rozwiania się. Od środowiska zależy w
> > jakim stopniu ta potrzeba zostanie zaspokojona. Zamykanie młodzieży w
> > betonowych ścianach, jakkolwiek by one były atrakcyjne zewnętrznie
> > potrzebę tą tłumi i sprowadza do zera. Ideologia konsumpcji jest bowiem
> > ideologią jałową, pozbawioną jakichkolwiek przynależnych człowiekowi
> > cech. Wizualnie atrakcyjna jest w środku pusta. Nie ma do zaoferowania
> > młodym ludziom absolutnie nic poza przeceną rękawiczek zimowych. Czym
> > innym jest podwórko, na którym dzieci wspólnie spędzają aktywnie czas na
> > świeżym powietrzu, gdzie zawiązują pierwsze przyjaźnie, a czym innym
> > sterylne płytki warszawskich Złotych Tarasów, które w rzeczywistości
> > powodują alienację. Tego jednak pan Janusz albo nie dostrzega, albo
> > uważa to za rzecz całkowicie nieistotną. Wszak zgodnie z kapitalistyczną
> > retoryką "inaczej być nie może". Wolny rynek broni się sam.
>
> > Świadectwem tego są nie tylko galerie handlowe, ale także zamknięte
> > osiedla. Piękne, zadbane, bezpieczne. W przeciwieństwie do brudnych,
> > zdewastowanych osiedli, w których większość to zapewne taka sama
> > ,,żuleria" jak ta na Dworcu Centralnym. Młodzi i piękni wiją sobie
> > tymczasem piękne gniazdko za płotem najeżonym kamerami. I tak powinno
> > być - konkluduje autor. Nie ma innej drogi. Socjalizm się nie sprawdził
> > - czego dowodem mają być bezdomni i polskie dworce. Tylko awangardowi
> > artyści i naiwni idealiści mogą jeszcze w niego wierzyć. Lewica winna
> > więc z socjalizmu zrezygnować, a więc de facto lewica powinna stać się
> > prawicą i zaakceptować dobrobyt oferowany z hamburgerem i Coca-Colą. Na
> > takie śmiałe właśnie podsumowanie pozwolił sobie autor.
>
> > Miejmy tylko nadzieję, że Pan Janusz jest jedynie niechlubnym wyjątkiem
> > krakowskiej Akademii Pedagogicznej, a przyszli pedagogowie przechodzą
> > koło mądrości Pana profesora z drwiącym uśmiechem. Na usta cisną się
> > słowa piosenki jednej z polskich kapel punkowych: ,,Bo to przez was
> > pieniądz bogiem (...) Sztuka żebrze pod bankami, miłość stoi pod latarnią".
>
> No comments też komentarzem...- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-12-12 17:18:25

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: t...@y...com szukaj wiadomości tego autora

Skaj napisał:

> Bezduszne piękno.

Skaj!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-12-12 17:43:46

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <t...@y...com> napisał w wiadomości
news:6298a577-a280-4e2f-8623-580b8e47895a@i3g2000hsf
.googlegroups.com...
Skaj napisał:

> > Bezduszne piękno.

> Skaj!

Aleś ty enigmatyczny...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-12-12 20:22:01

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: t...@y...com szukaj wiadomości tego autora

Skaj napisał:

> Aleś ty enigmatyczny...

http://www.altex.home.pl/skaj.jpg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-12-12 20:39:04

Temat: Re: Bezduszne piękno
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <t...@y...com> napisał w wiadomości
news:19efbc96-f91c-4fee-982c-072d835d971e@w40g2000hs
b.googlegroups.com...
Skaj napisał:

> > Aleś ty enigmatyczny...

> http://www.altex.home.pl/skaj.jpg

Dzienks. Czuję sie
dowartościowany... :)
Tylko ty tak potrafisz
na mnie zadziałać ;P
To musi być Miłość!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[nie] szata zdobi człowieka...
Doskonała niedoskonałość
Czy ktoś wie
czesc dominik
Przemoc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »