MAG <m...@w...poczta.onet.pl> napisał(a):

> Użytkownik Maria napisał:
>
> > Jeden z lekarzy - psychiatra zapisał mi
> > Bioxetin , a z tego co czytałam to jest to raczej pobudzacz i w jaki
sposób
> > on ma mi pomóc na sen? czy terapia z psychologiem mogłaby pomóc? Proszę
o
> > odpowiedz
> >
>
> Pobudza nie tyle organizm, co umysł. Wpływa na konstruktywność myślenia,
> podejmowania złożonych działań. (to ciekawe, bo tu pojawia się pewne
> zagrożenie - osoba z myślami samobójczymi może te myśli wprowadzić w
> życie zanim jej stan się unormuje)
> Jak się umysł rozjaśni, to i spało się będzie lepiej.
>
> Psycholog swoją drogą, ale nie zamiast.
>
> Pozdrawiam,
> MAG


Bardzo dziękuję za twoje słowa. To ja też pisałam wątek o bioxetinie i sercu
i to pewnie TY mi też tam odpisałeś. Jesteś pierwszą osobą , która utwierdza
mnie w przekonaniu że ten lek trzeba jednak nieraz wziąc jak już nie ma
wyjscia. Ja już miałam tyle objawów że mie mogłam życ. Kołatanie serca,
duszności i ostatnio wcale juz nie spałam co mnie bardzo męczyło... Ostatnio
miałam spokój z sercem , a tu dziś wzięłam pierwszą tabletkę bioxetinu i
zaczęło się napadowe kołatanie i teraz nie wiem czy to od tego leku? Nie
chciałabym przerywac bez powodu leczenia.. Dlatego proszę o pomoc, Mam
nadzieję że Ty się na tym znasz? Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/