Data: 2007-12-07 14:01:12
Temat: Re: Bezwłąd nóg cd.
Od: "Konrad" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ciupa" <d...@w...pl> wrote in message
news:fj9nka$la4$1@news2.task.gda.pl...
> Czy rzeczywiście nie ma szans na to żeby troche mu ulżyć? Jest czowiekiem
> sprawnym psychicznie i jak na swj wiek w super formie.Tylko te nogi...
Troszkę nie na temat ale tak nietety jest - lekarze to skurwysyny a danie im
podwyzek spowoduje że wogóle nie będą chcieli nawet z tobą rozmawiać bo i
tak "im się należy" - teraz czasem coś "wyartykułują paszczą" bo a nuż dasz
parę złotych "dowodu wdzięczności". Leżałem kilkakrotnie w szpitalu na
ortopedii i to jak są traktowani ludzie starsi woła o pomstę do niebo -
wychodzi na to że jak się skończyło 60 lat to trzeba grzecznie pójść na
cmentarz i dać się zakopać. Możesz próbować prywatnie ale stopień wiedzy i
zaawansowania lekarza bedzie wprost proporcjonalny do włożonych pieniędzy
ale jeżeli trafisz na dobrego specjalistę z doświadczeniem geriatrycznym to
może pomóc. A najważniejsze żebyś powiedziała dziadkowi że to bzdura co
powiedziała tamta "pani doktór" - powiedz mu że stawy sie trochę zużyły ale
to jeszcze nie wyrok.
Trzymaj się
Konrad
|