Data: 2002-02-28 23:58:35
Temat: Re: Bezz i jego kwieciste słownictwo
Od: <b...@o...com.au>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik <b...@o...com.au> napisał w wiadomości
news:52a6.0000155f.3c7e0251@newsgate.onet.pl...
> >
> > Jake sa te sensowne ilosci ? Czy ktos to kiedys okreslil ?
>
> okreslono.
To co dokladnie jest tymi sensownymi ilosciami ?
Jak to okreslono ?
> czy ta dieta ma tylko za zadanie schudniecie? bo jesli tak
> to zmienia to postac rzeczy.
Na odwrot ... celem DO jest doprowadzenie funkcjonowania organow
do optymalnego punktu pracy. Chudniecie, przy nadwadze, jest
naturalnym efektem DO, ale nie jej celem.
> > Magazynuje sie to w postaci glikogenu lub tluszczu.
> > Poza tym mozna "przedawkowac" weglowodanami i bialkami, natomiast
> > NIE mozna przedawkowac tluszczu, poniewaz jego absorbcja jest
> > ograniczona. Jesli zjesz go za duzo, to dostaniesz rozwolnienia
> > tluszczowego lub torsji.
>
> to optymalni maja torsje lub rozwolnienia?
Alez skad. Widze, ze naprawde niewiele wiesz na temat DO. Ta ksiazke, trzeba
bylo jednak przeczytac, a nie "przegladnac" z gory juz okreslonym nastawieniem.
Tak wlasnie rodza sie wypowiadane "mity" o DO nawet wlasnie przez tych, ktorzy
twierdza, ze wlasnie przeczytali kasiazke Kwasniewskiego.
> Leszek widze jest tu naukowcem ;-))) szkoda, ze nie nie na wszystkie
> posty odpowiada.
Leszka sobie bardzo cenimy, odpowiada na wiele i mozna sie wielu rzeczy od
niego dowiedziec, ale nie mozna oczekiwac , ze w gaszczu tylu dyskusji
odpowie na kazdy list.
> ale weglowodany maja ta przewage iz pozniej moga sluzyc jako substrat
> do tworzenia aminokwasow a tluszcze nie, zatem nie tylko o wartosciach
> energetycznych powinno sie rozwazac pokarm.
Aminokwasy najlepiej jest dostarczac w postaci wartosciowych bialek.
Wtedy rola weglowodanow spada do min. jesli chodzi o te cele i zadna to
"przewaga". Pomysl raczej o szkodach jakie czynia weglowodany.
No i napisalas swiete slowa : "...zatem nie tylko o wartosciach
energetycznych powinno sie rozwazac pokarm...." , ale w poprzednim
liscie pisalas wlasnie kaloriach, ktore jak teraz stwierdzasz ( SLUSZNIE )
nie sa jedynym elementem swiadczacym o tym czy ktos tyje czy chudnie.
> dziwne, jak ta medycyna polska rozni sie od amerykanskiej :-((
konkretnie prosze ...
> > A slyszalas o tym, ze z genetycznie (!) zdiagnozowanej
> > hemochromatozy ( NIEULECZALNEJ !!! ) kobieta sie wyleczyla ??
> > Calkowicie ! :-))
>
> CUD!!!!!
Tak mowia tez hematolodzy, ktorzy ja prowadzili ... zbierane sa jeszcze
dokumenty, rezultaty badan itd ... do artykulu, ktory jest
w przygotowaniu.
> rozumiem ze u K widziales wybiegajacych pacjentow rzucajacych w kat
> leki :-)
Sarkazm tu jest nie potrzebny ... u K nigdy nie bylem, ale
znam osobiscie cukrzykow, ktorzy w ciagu dwoch dni przestali brac insuline
czy tez srodki doustne.
> > OCZYWISCIE , ze typ 2 "zwykla" medycyna leczy, ale ... jak to sie
> > robi ? Wiesz ? Nieee ? To najpierw sie dowiedz. A najwazniejsze
> > to jak juz zasiegniesz opinii to zapytaj tez : jaka jest efektywnosc
> > tego "leczenia", bo widzisz .... w obozach koncentracyjnych tez
> > cukrzycy nie bylo.
>
> co przez to sugerujesz??
zaptaj lekarzy stosujacych ta "zwykla" medycyne i ich podejscie dietetyczne
i juz wszystko bedzie jasne ... wyeliminuj u cukrzyka tluszcze i
weglowodany .. zobaczysz co sie stanie. Tak jak w obozach.
> > Zarzuca sie tutaj Kwasniewskiemu, ze jesli jego dieta taka cudowna, to
> > dlaczego o niej swiat nie wie ( chociaz to juz przestaje byc prawda :-)) ).
> > A ja sie Ciebie zapytam : jesli ta "zwykla" medycyna w Polsce
> > tak pieknie leczy z cukrzycy typ 2 , to dlaczgo do diabla ten
> > rodzaj cukrzycy staje sie epidemia w Polsce ( i nie tylko ?? ).
>
> widac za molo jeszcze ludzi wie o K.
Ja pytalem o lekarzy, ktorzy stosuja ta "zwykla" medycyne, ktorzy z
z kolei lecza ( tak napisalas ) cukrzyce stosujac diete, no i
ze to zadna nowosc. Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie i odpowiedz na nie.
> moze kwasniewski ma lepsza sile przebicia i reklamy:)))
> Kaszpirowski tez byl slawny.
> iwon(k)a
Nie ... no jeszcze raz - napisalas :
"... o ranyy, a wiesz ze istnieja 2 typy cukrzycy??? i jeden ma podloze
genetyczne??? a cukrzyce typu "grubego" :-)) nawet i ta "zwykla" medycyna
leczy dieta, zadna rewelacja...."
Naturalnie nie pisalas tutaj o tym, ze Kwasniewski nalezy do tych,
ktorzy ta "zwykla" medycyne stosuja tak wspaniale leczac cukrzyce dieta.
Opowiedz nam cos o tym, bo to jest rewelacja, ale jak oni to robia,
jakie maja efekty ?
Jurek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|