Data: 2004-12-11 16:05:38
Temat: Re: Biochemia Harpera
Od: "Marcin M." <mm@CUT_IT_OUTbajkowe.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2004-12-11 14:09, Karol Piotrowski wrote:
> Witam:)
>
> Nie mialem pojecia gdzie wlasciwie wrzucic tego posta, ale pomyslalem, ze
> Biochemia Harpera to ksiazka uzywana glownie przez medykow (ludzie siedzacy
> "blizej istoty rzeczy" wola inne podreczniki z tego co wiem), wiec napisze
> tutaj - czy wie ktos moze, czemu "Biochemia Harpera" nazywa sie "Biochemia
> Harpera"? :) Przeciez pana Harpera nie ma na liscie autorow, wiec... Jedyny
> slad jaki znalazlem, to to, ze PZWL wydalo "Zarys chemii fizjologicznej" w
> ktorym powtarza sie czesc autorow. Jesli to NTG, to strasznie przepraszam:)
Jest wyjasnione w przedmowie ;-) Zazwyczaj z tego typu ksiazkami jest tak, ze
nazwa pochodzi od nazwiska autora pierwszego wydania. Z Biochemią Harpera bylo
akurat tak, ze, jak pisza we wspomnianej przedmowie, prof. Harper z UCSF Schol
of Med. byl samodzielnym autorem wydan od 3 do 9 (wczesniej ksiazka mialy inny
tytul - Review of Physiological Chemistry).
Wiec tytul to raczej tutaj uhonorowanie wkladu w rozwoj tego, opaslego skadinad,
tomiska ;-)
Idac tym tropem - 5 tomowa polska Anatomie Czlowieka popularnie zwie sie
"Bochenkiem", choc prof. Bochenek byl jedynie autorem Iwszego wydania (czy jakos
tak, przedmowa do Bochna to calkiem dlugi rozdzial ;-) )
pozdr.
--
[ Marcin M. ][ JID: marcinm(at)jabber.org ]
|