Hania <v...@g...pl> napisał(a):

> no wlasnie, kazdy czegos zaluje: ja bym wolała mieć większy, iż sobie
> wypychać poduchami ;-))

Świetne są te tabele rozmiarów. Według nich powinnam nosić rozmiar 80A, przy
czym ostatnio kupuję staniki głównie 80C. Z kolei niedawno obdarowano mnie
stanikiem o rozmiarze 75C, który _w życiu_ się na mnie nie dopnie (coś się
zaczęło pruć jak próbowałam :D), a miseczka, a właściwie micha, jest wielka,
przynajmniej jak na moje wyobrażenie o rozmiarze C. Ma za to miejsce na
jakieś poduszkowe wkładki, może wtedy miseczka by pasowała?
No więc jak tu wierzyć? Biust mam raczej z tych niedużych, co prawda ciut
przytyłam, i z B w porywach do C zrobiło się już raczej mniejsze C, więc
dlaczego tabela twierdzi, że mam A? Bardzo mnie to interesuje, dlaczego
teoria tak dalece odbiega od rzeczywistości?

Maja

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/