« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-13 06:49:55
Temat: Błąd lekarzaPytanie teoretyczno-praktyczne:
Okulista (z przychodni, nie prywatny) przepisuje receptę na szkła dla
dziecka. Rodzice kupują okulary, dobierając szkła droższe (plastikowe,
pocieniane, bo dziecko małe i tak jest podobno bezpieczniej i
praktyczniej). Na szkła jest częściowa refundacja z Funduszu.
Po pierwszym założeniu nowych okularów okazuje się że dziecko nie widzi
przez nie prawie nic. Bo recepta jest źle wypisana - szkła są o połowę
za słabe.
Czy można się domagać wystawienia nowej recepty "bezpłatnej", czy też
trzeba zapłacić kolejne 80zł, żeby sprawdzić czy tym razem lekarz się
nie pomylił?
--
Pozdrówka
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-13 15:38:46
Temat: Re: Błąd lekarza
Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:elo7qh$16sf$1@freebsd.inds.pl...
> Pytanie teoretyczno-praktyczne:
>
> Okulista (z przychodni, nie prywatny) przepisuje receptę na szkła dla
> dziecka. Rodzice kupują okulary, dobierając szkła droższe (plastikowe,
> pocieniane, bo dziecko małe i tak jest podobno bezpieczniej i
> praktyczniej). Na szkła jest częściowa refundacja z Funduszu.
> Po pierwszym założeniu nowych okularów okazuje się że dziecko nie widzi
> przez nie prawie nic. Bo recepta jest źle wypisana - szkła są o połowę za
> słabe.
>
> Czy można się domagać wystawienia nowej recepty "bezpłatnej", czy też
> trzeba zapłacić kolejne 80zł, żeby sprawdzić czy tym razem lekarz się nie
> pomylił?
> --
> Pozdrówka
> Arek
nierozumiem, to lekarz nie założył dziecku szkieł by sprawdzić przykładowo
wynik z komputera? Każdy okulista tak robi potwierdza okulistycznym badaniem
wynik komputerowy jeśli tego nie zrobi ni ewykupiłabym recepty poszła do
innego okulisty.
--
Serwis dla kobiet eKobieta.com
Forum www.ekobieta.com/forum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-13 18:08:41
Temat: Re: Błąd lekarzamamma <d...@v...pl> był(a) łaskaw(a) napisać:
> Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w
> wiadomości news:elo7qh$16sf$1@freebsd.inds.pl...
> nierozumiem, to lekarz nie założył dziecku szkieł by sprawdzić
> przykładowo wynik z komputera?
Okulistka sprawdziła czy mały widzi w swoich starych okularach - widział
wszystko ok. Więc stwierdziła, że nie zmienia szkieł i... na receptę
wpisała złe :(
> okulistycznym badaniem wynik komputerowy jeśli tego nie zrobi ni
> ewykupiłabym recepty poszła do innego okulisty.
Byłem u niej wcześniej, dwa razy przepisywała dziecku okulary. Było
raczej ok. Nie wiem dlaczego teraz nie badała na okularach z wymiennymi
szkłami. W każdym razie wglądu w kartę pacjenta nie mam (mam książeczkę
małego dziecka, do której żaden lekarz nic nie wpisuje - pewnie z
lenistwa - jedynie szczepienia są zaznaczane przez pielęgniarkę z
zabiegowego), a może tam coś z grubością szkieł jest popaprane i tym
czymś się zasugerowała.
--
Pozdrówka
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-13 19:49:29
Temat: Re: Błąd lekarza
Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:elpfj6$s66$1@freebsd.inds.pl...
> mamma <d...@v...pl> był(a) łaskaw(a) napisać:
>> Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w
>> wiadomości news:elo7qh$16sf$1@freebsd.inds.pl...
>
>> nierozumiem, to lekarz nie założył dziecku szkieł by sprawdzić
>> przykładowo wynik z komputera?
> Okulistka sprawdziła czy mały widzi w swoich starych okularach - widział
> wszystko ok. Więc stwierdziła, że nie zmienia szkieł i... na receptę
> wpisała złe :(
>
>> okulistycznym badaniem wynik komputerowy jeśli tego nie zrobi ni
>> ewykupiłabym recepty poszła do innego okulisty.
> Byłem u niej wcześniej, dwa razy przepisywała dziecku okulary. Było raczej
> ok. Nie wiem dlaczego teraz nie badała na okularach z wymiennymi szkłami.
> W każdym razie wglądu w kartę pacjenta nie mam (mam książeczkę małego
> dziecka, do której żaden lekarz nic nie wpisuje - pewnie z lenistwa -
> jedynie szczepienia są zaznaczane przez pielęgniarkę z zabiegowego), a
> może tam coś z grubością szkieł jest popaprane i tym czymś się
> zasugerowała.
> --
> Pozdrówka
> Arek
oj to by trzeba było normalnie w funduszu zdrowia się dowiadywać czy wogóle
jest coś takiego jak reklamacja :(
--
Serwis dla kobiet eKobieta.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-14 21:34:58
Temat: Re: Błąd lekarza
Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:elo7qh$16sf$1@freebsd.inds.pl...
>Rodzice kupują okulary, dobierając szkła droższe (plastikowe, pocieniane,
>bo dziecko małe i tak jest podobno bezpieczniej i praktyczniej).
Rozumiem, ze plastikowe, ale zaraz przyciemniane, po co?
> Po pierwszym założeniu nowych okularów okazuje się że dziecko nie widzi
> przez nie prawie nic. Bo recepta jest źle wypisana - szkła są o połowę za
> słabe.
Okulisci dziela sie na dwie grupy:
wypisujacych slabsze, zeby oko pracowalo i wypisujacych mocniejsze szkla,
zeby oko sie nie meczylo. Podobno kazda z tych "teorii" jest dobra.
> Czy można się domagać wystawienia nowej recepty "bezpłatnej", czy też
> trzeba zapłacić kolejne 80zł, żeby sprawdzić czy tym razem lekarz się nie
> pomylił?
Ja poszlabym do tego samego lekarza i zapytala co jest grane.
GL (matka dziecka okularnika ;P)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-15 16:49:57
Temat: Re: Błąd lekarzaGabriela Ledwoch <g...@p...onet.pl> był(a) łaskaw(a) napisać:
> Użytkownik "Arek B." <a...@v...pl> napisał w
> wiadomości news:elo7qh$16sf$1@freebsd.inds.pl...
>> Rodzice kupują okulary, dobierając szkła droższe (plastikowe,
>> pocieniane,
> Rozumiem, ze plastikowe, ale zaraz przyciemniane, po co?
"Pocieniane", znaczy cieńsze niż denka od butelek. Jakoś tak optyk
tłumaczył, że dla dziecka lepsze, mieszczą się w oprawkach itp.
>> Czy można się domagać wystawienia nowej recepty "bezpłatnej", czy
>> też trzeba zapłacić kolejne 80zł, żeby sprawdzić czy tym razem
>> lekarz się nie pomylił?
> Ja poszlabym do tego samego lekarza i zapytala co jest grane.
Poszedłem. Nie pozwolili dziecka rejestrować "bo pani doktor stwierdzi
czy jest to konieczne, może wystarczy wypisanie recepty". W sumie
logiczne, skoro pani doktor nie zmieniała szkieł tylko zostawiła
ostatnie. A pani doktor stwierdziła że trzeba przyjść z dzieckiem, bo
konieczne jest gruntowne badanie (tylko czemu nie badała ostatnim razem,
tylko sprawdziłą czy mały widzi przez to, co przyniósł na nosie???).
Więc się zarejestrowałem. Na "za tydzień, w ramach wyjątku" :(
--
Pozdrówka
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-15 19:18:40
Temat: Re: Błąd lekarza
> Czy można się domagać wystawienia nowej recepty "bezpłatnej", czy też
> trzeba zapłacić kolejne 80zł, żeby sprawdzić czy tym razem lekarz się
> nie pomylił?
Z okularami tak jest.
Czy sam jesteś okularnikiem ? Jak tak to sam powinieneś wiedzieć.
A jak nie:
Zwykły okularnik zawsze ma pod ręką garść okularów:
słabsze, silniejsze, średnie, plastikowe, przyciemniane i 4 pary starych :).
(przesadzam, ale w tym stylu).
Moc okularów zależy nie tylko od mocy szkieł,
ale także od ustawienia na nosie i od oprawek.
Za silne okulary są złe i dla oczu i dla muzgu.
W za silnyh i w okularah wogule , muzg działa inaczej , źle.
(poddenerwowanie, napięcie, wyraz tważy dziecka odrobinę nienormalnego, i inne
objawy).
Podobno jest nawet coś takiego jak szok spowodowany za silnymi okularami.
Jeśli skok wady jest duży nie można od razu zakładać mocnyh,
i pszez jakiś czas tszeba nosić średnie.
Jeśli tylko wada nie stanowi zagrożenia (droga do szkoły, ulica),
nie utrudnia życia (nie widzi z tablicy),
lepiej mieć za słabe niż perfekcyjnie widzieć.
Nie piszesz ani o wieku dziecka, ani o wadzie, ale bież to co napisałam wyżej
pod uwagę, albo idź ponownie z dzieckiem na badanie.
--
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-18 22:33:37
Temat: Re: Błąd lekarza
Użytkownik "Arek B." '
>W sumie logiczne, skoro pani doktor nie zmieniała szkieł tylko zostawiła
>ostatnie. A pani doktor stwierdziła że trzeba przyjść z dzieckiem, bo
>konieczne jest gruntowne badanie (tylko czemu nie badała ostatnim razem,
>tylko sprawdziłą czy mały widzi przez to, co przyniósł na nosie???). Więc
>się zarejestrowałem. Na "za tydzień, w ramach wyjątku" :(
ja tylko jednej rzeczy nie rozumiem, po co robiliście nowe szkła skoro to
były te same co miało dziecko na nosie??? i skoro to te same szkła to nagle
dziecko zaczęło gorzej widzieć? nic nie rozumiem, a może u optyka sie
pomylili i jakies inne założyli jednak, no wszedzie są tylko ludzie.
Dziecko dobrze widziało i nagle w tych samych źle widzi - tego nie rozumiem.
Bo jeśli są jednak ciut zmienione to oczy nawet o 0,25 się muszą
przyzwyczaić nawet jeśli w takich własnie dobrze widzą. Bo po prostu nawet
do wady się przyzwyczajamy i wydaje nam się że dobrze widzimy.
--
Serwis dla kobiet eKobieta.com
Forum dla kobiet http://ekobieta.com/forum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |