Data: 2005-03-19 13:54:06
Temat: Re: Blagam o pomoc..slicznie pachnace kobiety..w wieku 25-30 lat
Od: Barbara Anna <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
p...@p...onet.pl wrote:
[...]
> chcialem tylko zasiegnac
> opinii...naprawde..nie wszystko jest praktyczne w zyciu, czsem nawet prezent za
> trzy stowy..moze byc nie trafiony..ale pragmatyzm to nie jedyna sciezka i czasm
> chodzi o cos innego..
No i wszystko fajnie. Ale - to oczywiscie tylko moje zdanie - akurat
perfumy, nawet (zwlaszcza?) z tych drozszych, to prezent taki troche...
jakby to delikatnie napisac... swiadczacy o tym, ze prezentodawca
nie zastanawial sie dlugo nad tym, co wlasciwie dac. Jedno z pierwszych
skojarzen: prezent dla kobiety - kwiaty albo perfumy, nie? Ma byc
wyjatkowy? No to duzo kwiatow albo drogie perfumy :>
Prawde mowiac, nie chcialabym dostac od TZ perfum za trzy stowy. Po
pierwsze dlatego, ze bardzo mala szansa, ze trafi z zapachem (a glupio
nie uzywac Takiego Wyjatkowego Prezentu; równie glupio chyba uzywac
zapachu, ktorego sie nie lubi?). Po drugie dlatego, ze mozna mi
zrobic mnostwo innych prezentow, z ktorych uciesze sie bardziej,
i ktore beda swiadczyly o tym, ze On zna mnie, moje potrzeby,
upodobania i fanaberie, i ze wie, co mi sprawi radosc. A gdyby
kupil perfumy... nie ukrywam, pomyslalabym, ze poszedl po najmniejszej
linii oporu.
Pozdrawiam :)
BA
|