Data: 2002-02-28 12:05:46
Temat: Re: Bledy internetowe Odp: tolerancja
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Melisa"
> BTW czy zauwazyliscie jak szybko plenią sie tu tzw bledy internetowe? Np.
w
> ostatnich miesiacach drastycznie wzrosla liczba piszacych "na prawde" -
> nawet tak wyedukowana osoba jak Dorrit sie tym zarazila. Horror.
> Ja czesto sie zastanawiam nad pisownia naprawde prostych slow. Jak
myslicie
> skad sie to bierze (byc moze z innego odbioru slowa 'drukowanego' -
> przyzwyczajania wzroku do tak roznej pisowni?) i czy rozwiazaniem przed
taka
> regresja jest uzywanie polskich znakow?
Mój Outlook nie uznaje na przykład słówka "wgłąb", wskazuje mi je jako błąd.
Podobnie z innymi takimi zrostami. A z korekty wyrazów korzystam, bo często
robię literówki, nie mówiąc już o zjadaniu ogonków. Ja się uważam za raczej
mocnego w ortografii i do zasobów słownika outlookowego podchodzę
sceptycznie, ale i tak niekiedy nie mam pewności, czy pisze się "na pewno"
czy raczej "napewno". :) W takich wypadkach raczej postępuję za wskazaniami
Outlooka. I to jest według mnie główna przyczyna takich błędów, o jakich
piszesz.
Pozdrowienia
Mefisto
|