« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-03 08:34:47
Temat: Bliny ziemniaczane - z czym?Witam.
Chcę zrobić bliny ziemniaczane tylko nie mam pojęcia co mogłabym do tego
dodać. Bardzo proszę o jakieś porady z czym to się je.
Tylko bez mięsa!
Dziękuję,
Anna Styś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-03 09:50:06
Temat: Re: Bliny ziemniaczane - z czym?"Anna Styś" wrote in message news:d06ij4$657$1@news.onet.pl...
| Witam.
| Chcę zrobić bliny ziemniaczane tylko nie mam pojęcia co mogłabym do tego
| dodać. Bardzo proszę o jakieś porady z czym to się je.
| Tylko bez mięsa!
Hmmm... musialabys sprecyzowac o jakie bliny Ci chodzi...
- jesli o taki plackowe z surowych utartych ziemniakow, to chyba standardowo
cebule do ciasta...
- jesli takie jak litewskie bliny Żemaicziu ( http://tiny.pl/hmt6 ) czyli z
ugotowanych ziemniakow, to np. grzyby zamiast nadzienia miesnego...
Bożenka z Wilna :-)
słoneczna miodzio dziewczyna
http://kuchenna.host.sk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-03 13:27:00
Temat: Re: Bliny ziemniaczane - z czym?> - jesli takie jak litewskie bliny Żemaicziu ( http://tiny.pl/hmt6 ) czyli
z
> ugotowanych ziemniakow, to np. grzyby zamiast nadzienia miesnego...
O właśnie o takie. Z czym jeszcze można zrobić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-03 13:54:59
Temat: Re: Bliny ziemniaczane - z czym?"Anna Styś" wrote in message news:d073n1$hah$1@news.onet.pl...
|> - jesli takie jak litewskie bliny Żemaicziu ( http://tiny.pl/hmt6 ) czyli
| z ugotowanych ziemniakow, to np. grzyby zamiast nadzienia miesnego
|
| O właśnie o takie. Z czym jeszcze można zrobić?
Powiem szczerze, ze wole je w wersji miesnej ;), ale tak koncypujac...
oprocz grzybow/pieczarek mozna chyba sprobowac nadziac warzywami, jakies
kukurydzo-groszki, papryka, smazona cebulka itd.... albo wogole nie
nadziewac, a wymieszac ciasto z dodatkowym skladnikiem i ulepic krokiety...
chyba smaczne jest z dodatkiem prazonych orzechow wloskich, jakies 3-4 lata
temu na grupie cos bylo na ten temat... dodac np. wszelakie ziola swieze...
albo np. jakis wyrazisty ser... teraz kompletny luz dla fantazji i podaje
ona mi pomysl, zeby dodac np. lososia salatkowego... i juz nie smazyc, a
zapiec w piekarniku... ;)
nie wiem... ogolnie to chyba otworzyc szafki kuchenne, lodowke i dodac co
pierwsze wpadnie w oko ;))
Bożenka z Wilna :-)
słoneczna miodzio dziewczyna
http://kuchenna.host.sk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |