Hafsa wrote:
> Ja probek, ktorych nie chce- zwyczajnie nie biore, za to prosze > o cos,
co mi sie przyda,

A ja zawsze biorę, co mi dają. :-) Chociaż czasem, niestety, trzeba się w
Sephorach o próbki dopominać. Parę razy miałam sytuację, że zrobiłam większe
zakupy i panie nic mi nie dorzuciły, mimo że byle czego nie kupowałam.
Jednak jak się je poprosi o próbki, to zazwyczaj dają bez problemu. Szkoda
tylko, że same na to nie wpadną wcześniej. :> Ostatnio np. "wyprosiłam"
miniaturkę tuszu do rzęs Clinique High Imapct i jestem bardzo zadowolona.

Ligeia

--
"(...) co mi po tej dziewicy, która skromnie oczy spuści, jakby drzemać
chciała, ustek niewinnie przysznuruje i nic nie da w życiu prócz praw
kodeksem zawarowanych." N.Żmichowska "Poganka"