Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "puchaty" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Boję sie że już nie wytrzymam.
Date: Thu, 29 May 2003 08:28:12 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 40
Sender: p...@p...onet.pl@as2-120.starogard.dialup.inetia.pl
Message-ID: <bb49a2$k9p$1@news.onet.pl>
References: <bb3cr9$5h0$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: as2-120.starogard.dialup.inetia.pl
X-Trace: news.onet.pl 1054189698 20793 62.148.65.120 (29 May 2003 06:28:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 29 May 2003 06:28:18 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:39364
Ukryj nagłówki
sealy wrote:
> Najgorsze dla mnie jest to że z natury
> jestem osobą bardzo wesołą, towarzyską, pełną życia potrafię zrobić
> wiele rzeczy a kiedy to mnie dopada zmieniam się w cień człowieka
> którym byłam wcześniej.
Wydaje mi się najistotniejsze byś uwierzyła, że to jest Twoja prawdziwa
natura (wesołość, towarzyskość...).
To zaś, czego się boisz, nie jest Twoje.
Znajoma przeżyła pewne zdarzenie:
"Byliśmy na wyjeździe, grupa młodzieży, między nimi ja - opiekunka.
Pierwszej nocy (działo się w ośrodku na skraju lasu) wyszłam do lasu się
przewietrzyć. Noc piękna, księzyc, polana pośród drzew. Postanowiłam wrócić
Niestety nie mogłam znaleść drogi. Strach jak cholera .
Dość powiedzieć, po dwóch godzinach błądzenia
znalazłam ośrodek. Jednak wszystkie drzwi pozamykane. Nie chcąc nikogo
budzić weszłam przez uchylone okno w toalecie. To była pierwsza noc -
ośrodek nie był mi zbyt znany. Idę długim korytarzem (po ciemku by się nie
wydało, że gdzieś się szwendałam) w kierunku swojego pokoju.
Nagle z przeciwka ktoś do mnie idzie. Jakaś postać ubrana na biało.
Podszyta strachem ze swej leśnej wycieczki czuję jak włosy stają mi dęba
na głowie. Ale myślę - trzeba strachom wychodzić naprzeciw - idę dalęj.
Postać się zbliża. Już jest tuż tuż. I nagle brzdęk! Okazało się, że to jest
duże lustro na końcu korytarza."
Strachy biorą się najczęściej z umysłu. I wierz mi: nie są prawdziwe
(w sensie - nie są częścią Ciebie)
Być może aby się o tym przekonać musisz skorzystać z fachowej pomocy.
Z pomocy, która pozwoli Ci znaleść źrodła tych lęków.
Jest wiele metod.
IMO tabletki powodują zakrywanie oczu (by nie widzieć tej postaci
naprzeciwko)
choć być może w Twej sytuacji będą nieodzowne.
Jeśli byłabyś zainteresowana fachową (aczkolwiek niekonwencjonalną) pomocą,
pisz na priv.
puchaty
|