Data: 2007-03-13 15:02:06
Temat: Re: Ból w mostku
Od: Juanitos <j...@p...me.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To, co napisałam, ta kropelka w morzu, którą
> się tu podzieliłam, jest jak najbardziej zgodna z prawdą, i bardzo
> częsta, niestety. Jeśli o tym nie wiesz, to się nie udzielaj, a już
> tym bardziej nie krytykuj kogoś, kto zna się na rzeczy. Więcej
> szczegółów o sobie nie podam, bo to NTG.
No to nie dziel się taką poważną wiedzą, bo jest to w każdej gazecie w
kąciku "nasze zdrowie" czy innym... I nie pisz nic o sobie, bo to nie ma
sensu... Swego czasu wygnałaś z tej grupy praktycznie wszystkich
lekarzy, ale wciąż Ci mało, bo musisz, masz taką wewnętrzną potrzebę
pisania tych infantylnych "cennych" wiadomości... To nie jest poradnia
dla znudzonych Pań, a straszenie konsekwencjami zawału młodego
człowieka, bo miał krótkotrwały ostry ból w mostku jest
nieodpowiedzialnością.... bo nawet jakby to miał być zawał, to i tak juz
nic nie pomoże, nawet Twoja wiedza. A nie miał, bo napisał...
Juanitos
|