Data: 2007-09-20 17:45:04
Temat: Re: Borelka, Elisa, Romantyzm, Smierc i ja.
Od: "JS" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak naprawde ta moja przygoda z borelioza-lub-niczym byla dosyć
dziwna -- znalazlem kleszcza i nastapilo pewne wzburzenie i poruszenie ale
pozniej jakby o tym zapomnialem bo i chyba rzeczywiscie nie bylo chyba w sumie
specjalnych powodow do paniki -- pozniej pojawilo sie cos troche podobnego do
rumienia ale jednak raczej nie rumien wiec i pozniej tez (po drugim wzburzeniu)
mogem to olać co jakby tez zrobilem --- przyszedl pozytywny wynik tectu rtpcr
(ktory zrobilem w drugim wzburzeniu) i nastapilo trzecie wzburzenie ale lekarz
mnie uspokoił i uspokoilo mnie tez moje dosyc dobre samopoczucie fizyczne --
teraz przyszedl pozytywny wynik testu elisa wiec powinno nastapić czwarte
wzburzenie (ale jestem juz nimi zmeczony i nie mam juz na nie sily :(
(i to jest niedobre - bo dwa pozytywne testy plus troche subtelnyk obiawów
cierpnieciokluć itp chyba powinny budzić niepokoj (??) czy tez mozna
4 raz olac sprawę)
JS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|