Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Boska Ikselka
Date: Tue, 9 Sep 2008 01:44:37 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 31
Message-ID: <ga4ddi$mk9$1@inews.gazeta.pl>
References: <c...@3...googlegroups.com>
<ga1295$qqk$1@node1.news.atman.pl>
<2...@f...googlegroups.com>
<ga17tc$s9a$1@node1.news.atman.pl>
<3...@k...googlegroups.com>
<0...@b...googlegroups.com>
<ga1oqk$u0t$1@news.onet.pl> <ga1ovg$u0t$2@news.onet.pl>
<ga1pn0$lug$1@inews.gazeta.pl> <ga1pt6$u0t$3@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1220917490 23177 212.76.37.190 (8 Sep 2008 23:44:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Sep 2008 23:44:50 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:418258
Ukryj nagłówki
adamoxx1 wrote:
>>> Tak jak mówił Zimbardo: że nie patrzymy wtedy, kiedy powinniśmy
>>> dokładnie sie przyjrzec, że nie interweniujemy i nie niesiemy pomocy
>>> komuś kto jej potrzebuje, bo "dookoła przeciez tylu innych ktorzy
>>> mogliby to za nas zrobić". Kiedy miedzy ludzmi stajemy sie
>>> niemoralni.
>> W porządku będzie, jak pozbedziesz się ochoty ogladać na innych i
>> zaczniesz pomagać. O to chodziło Zimbardo.
> Obiecuje to sobie, że kiedy w moim poblizu zaistnieje taka sytuacja,
> to zamiast robic sobie wymówki, po prostu zadziałam. Chociaz przeraża
> mnie np myśl, żeby znaleźć sie tak blisko osoby, ktora w danym
> momencie może walczyć o życie, zobaczyć w jej oczach śmierć.. otrzeć
> się o nią, a na miejscu tej osoby zobaczyć samego siebie.
Możesz się nie doczekać. Chodzi o to, żeby być pomocnym w drobniejszych niz
walka o życie sprawach. Czasami dobre słowo rzucone komuś ot tak sobie z
rana, ratuje życie. Nie musimy wcale znać tych niedoszłych konsekwencji.
Bezinteresowność daje taką mozliwość. To taki nawyk, który można wprowadzić
w codzienne życie.
Kiedy czekasz, aż kiedyś obok Ciebie ktoś zacznie tonąć, to w domyśle u celu
masz swoje bohaterstwo w akcji i podziw ludzi słabszych w tym incydencie od
Ciebie. Drobne życzliwości na codzień sprawiają, że w sumie dajesz więcej
innym, aniżeli w jednej na całe życie akcji ratowniczej.
--
pozdrawiam
michał
|