Data: 2008-09-09 15:53:39
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 9 Sep 2008 08:34:44 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Hanka-troche jednak odwrócilas kota ogonem,bo to ja narazie musialem
> przez wymioty tych czystych duchowo sie przebijac,a tu wlasnie postawa
> odmiennosci zostala zatakowana.Z jednej wspólnej cechy,nie zadzieraj
> nosa,bo ci go ukrucimy.To zadzieranie nosa to jest sylwetka
> normalna.Nienormalna dla tych którzy sa przygarbieni.Kazdy z nas jest
> wyjatkowy,gdyby to oficjalnie bylo przyzwolone.
Powiedzialeś coś, co jest clue: każdy jest wyjątkowy.
Tylko nie każdy o tym wie, a jeśli nawet na to wpadnie, to nie waży się do
tego przyznawać mało, że przed innymi, ale co gorsza przed samym sobą.
> Wielu w tym kraju by
> wyplynelo na powierzchnie,bez emigracji.Moze to wygladac ze mam
> uczulenie na buraków,ale to wlasnie te struktury najbardzie tu
> wgnitaja w ziemie ludzi.Komunizm polegal na obrazonym poczuciu
> godnosci.Dlaczego on ma a ja nie.Nie chodzilo o dobro spoleczne,tylko
> jesli ja nie mam,to on tez nie powinien miec.
Dokładnie.
> I uspokoji sie urazona
> godnosc,jak wszyscy bedziemy w barakach.I nawet bez tego ustroju,nadal
> budujemy baraki ,zeby przykrosci nie zrobic.Grzeczne z nas dzieci,ale
> co do mnie ja mam tylko jedno zycie.
Wpadłeś dokladnie na to samo, co ja :-)
>> Teraz mam ten komfort, ze moge wreszcie BYC SOBA.
>> Wiec jestem.
>>
>> Nie, to trzeba z du?ej litery; wiec Jestem.
Jedni "są", inni "Są" - i nawet TA mała różniczka już może być powodem do
wzbudzenia w kimś chęci i poparcia dla powszechnego zrównywactwa...
>>
>> I moglabym, rzecz jasna, robic tutaj dokladnie to samo, co robi na
>> przyklad Iksela, lecz mam inny charakter, to raz, a dwa: byc moze nie
>> jest mi to potrzebne az tak, jak jej.
Potrzebne mnie? Ależ ja to robię dla innych.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|