Data: 2008-09-09 19:12:58
Temat: Re: Boska Ikselka
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Wrz, 19:24, glob <r...@g...com> wrote:
> Hanka-przez chwile uwierzylem,ze tu jest tak cudownie i mój los w
> moich rekach.Ale pomyslalem o filmie Urodzeni Mordercy i pomyslalem ze
> los czlowieka jest bardziej zdeterminowany w tym w jakim akurat
> swiecie sie urodzilismy.
Oczywiscie, w jakis sposob jest zdeterminowany.
Jednak, jesli rozmawiamy tu i teraz, to znaczy, ze stac nas na
telefon, czy komputer, internet, i na chwile czasu, zeby pogadac.
Jesli tak jest, oznacza to, tak mysle, ze nie musisz o tej porze
szykowac sie na trzecia zmianie do jakiejs fabryki, lub szukac
jedzenia po smietnikach.
> Wiec tu nie jest latwo,mozna zaczac zabijac
> za przegrane zycie.
Nie.
To ZAWSZE jest Twoj wybor.
> My z tego zalu,tylko kopiemy sie nawzajem.Bo to
> takie getto stworzylismy gdzie,nic nie mozna.
Nie rozumiem, o czym mowisz.
Kto sie kopie?
Kto stworzyl getto?
Dla kogo?
Dlaczego nic nie mozna?
> A nawet jak na wlasna
> reke próbujesz,to szybko koledzy bandyci cie z tej drogi nawróca.
Koledzy bandyci?
Nie znam sie na ukladach mafijnych.
Mowie o normalnym, przecietnym czlowieku, o sobie, o ludziach, ktorych
spotykam na co dzien.
> I wtenczas kolejnej próby sie juz niechce podejmowac.
Nikt nie powiedzial, ze bedzie latwo.
Wiem, juz to gdzies niedawno pisalam :)
Ale to akurat dosc trafne jest.
Rezygnujac z podjecia kolejnej proby, byc moze tracisz szanse na
istotne zmiany.
> Pójde z kolegami na
> piwko i dla rozrywki przytrzemy komus noska bo on próbuje to co ja
> kiedys.Tu nie ma tolerancji,bo z tej perspektywy tolerowanie to
> przyzwolenie.hmiast nakrecimy spirale
Tak.
Tolerowanie to ROWNIEZ przyzwolenie.
Co nie znaczy, ze mamy tolerowac wszystko i na wszystko wszystkim
pozwalac.
Ale to chyba temat na odrebny watek.
Ale jednak cos wtrace:
Wydaje mi sie, ze z braku KONIECZNOSCI walki, doslownej, o zarcie, o
zakres i granice terytorium, o przetrwanie, w sensie niewiadomej
kazdego jutra, niektorym z nas zdarza sie wyszukiwac CELE ZASTEPCZE,
do walki z nimi, lub o nie, po to, by z rozkosza zanurzac sie w
dzialaniach pozorowanych, polegajacych na wirtualnym znaczeniu
swojego, rownie wirtualnego, terenu.
No ale, to tylko, rzecz jasna, moje, jak najbardziej subiektywne,
spostrzezenie.
:)
|