Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Bracia Urbanek - czas umierać?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bracia Urbanek - czas umierać?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2014-08-18 01:29:32

Temat: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!

Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?

Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2014-08-18 09:38:11

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: Zbyszek Zarzycki <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 18 sierpnia 2014 01:29:32 UTC+2 użytkownik Dariusz K. Ładziak
napisał:
> Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
>
> korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
>
> smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
>
> nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
>
> noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!
>
>
>
> Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
>
> targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
>
> wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?
>
>
>
> Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
>
> Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!
>

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Mam taki problem, ciągle puszczam gazy, na szczęście są bezwonne i bezgłośne.
Lekarz tylko pokiwał głową i wypisał receptę.
Baba wpada do gabinetu tydzień później z awanturą:
- Coś Pan mi dał, teraz takie wiatry mam że uszy puchną!!!
Lekarz odpowiada: Widzę że na słuch pomogłem, teraz spróbujemy poprawić węch...

Trochę złośliwie wyszło ;-), ale może to faktycznie nie chrzan tylko Twoje kubki
smakowe szwankują?

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2014-08-18 09:48:12

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:53f13ad4$0$2358$65785112@news.neostrada.pl...
Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!

Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?

Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!

==============

Jeśli w sklepie, w którym robisz zakupy jest dostępny chrzan
firmy RĘBEK (nie ma różnych odmian smakowych - jest tylko jeden)
to kup i spróbuj.
Nie twierdzę, że jest jakiś wyjątkowo ostry, ale kiedy próbowałem
kilku różnych ten wydał mi się najbardziej konkretny chrzanowo
i kupuję go już od kilku lat. Nie próbowałem innych wyrobów tej firmy
(a mają jeszcze inne przetwory warzywne), ale chrzan polecam

ZZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2014-08-18 16:29:10

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: GalAnonim <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.08.2014 09:48, ZZZ pisze:
>
> Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał
> w wiadomości news:53f13ad4$0$2358$65785112@news.neostrada.pl...
> Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
> korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
> smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
> nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
> noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!
>
> Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
> targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
> wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?
>
> Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
> Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!
>
> ==============
>
> Jeśli w sklepie, w którym robisz zakupy jest dostępny chrzan
> firmy RĘBEK (nie ma różnych odmian smakowych - jest tylko jeden)
> to kup i spróbuj.
> Nie twierdzę, że jest jakiś wyjątkowo ostry, ale kiedy próbowałem
> kilku różnych ten wydał mi się najbardziej konkretny chrzanowo
> i kupuję go już od kilku lat. Nie próbowałem innych wyrobów tej firmy
> (a mają jeszcze inne przetwory warzywne), ale chrzan polecam
>
> ZZ
>
Ja jeszcze bym polecił firmy Victus (trudno dostępny - przynajmniej na
południu Polski).

GA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2014-08-18 17:23:26

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: "rageofhonor" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:53f13ad4$0$2358$65785112@news.neostrada.pl...
Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!

Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?

Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!

Bo nie kupuje się chrzanu w słoiku. Nawet najlepsza firma nie zrobi takiego
jak powinien być bo im zwietrzeje i do tego jeszcze te wszystkie konserwanty
i inne chemikalia. Kiedyś kupowaliśmy Polan jednak był słaby. Potem
zaczęliśmy ucierać na robocie kuchennym. By szło szybko i nie zwietrzał.
Robiąc chrzan samemu wie się co się je i dodatkowo dostaje się kopa w
trakcie przygotowania go. To jest super przeżycie (łzawią oczy, swędzi w
nosie, cieknie nos, chce mi się śmiać bo wyzwalają się endorfiny) człowiek
czuje się potem jak nowo narodzony.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2014-08-18 17:47:32

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: tomjas <t...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 18 Aug 2014 17:23:26 +0200, rageofhonor wrote:
>
> Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
> wiadomości news:53f13ad4$0$2358$65785112@news.neostrada.pl...
> Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
> korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak
> smakuje Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale
> nadal swą moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek
> noża, spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!
>
> Czy już pozostaje mi kupowanie chrzanu w postaci korzenia na najbliższym
> targowisku i osobiste jego ucieranie, czy będę zmuszony udać się na
> wawerskie łąki nadwiślańskie w poszukiwaniu wawerskiego chrzanu dzikiego?
>
> Bo tej pietruchy (a może pasternaku?) którą zaczęli sprzedawać Bracia
> Urbanek (q..., nazwisko ma się jedno!) to ja nie chcę!
>
> Bo nie kupuje się chrzanu w słoiku. Nawet najlepsza firma nie zrobi takiego
> jak powinien być bo im zwietrzeje i do tego jeszcze te wszystkie konserwanty
> i inne chemikalia. Kiedyś kupowaliśmy Polan jednak był słaby. Potem
> zaczęliśmy ucierać na robocie kuchennym. By szło szybko i nie zwietrzał.
> Robiąc chrzan samemu wie się co się je i dodatkowo dostaje się kopa w
> trakcie przygotowania go. To jest super przeżycie (łzawią oczy, swędzi w
> nosie, cieknie nos, chce mi się śmiać bo wyzwalają się endorfiny) człowiek
> czuje się potem jak nowo narodzony.
>

A jak tym sposobem zrobić chrzan w zimie? Np. na święta?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2014-08-19 01:41:15

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomjas napisał:

>> Bo nie kupuje się chrzanu w słoiku. Nawet najlepsza firma nie
>> zrobi takiego jak powinien być bo im zwietrzeje i do tego jeszcze
>> te wszystkie konserwanty i inne chemikalia. Kiedyś kupowaliśmy
>> Polan jednak był słaby. Potem zaczęliśmy ucierać na robocie
>> kuchennym. By szło szybko i nie zwietrzał. Robiąc chrzan samemu
>> wie się co się je i dodatkowo dostaje się kopa w trakcie
>> przygotowania go. To jest super przeżycie (łzawią oczy, swędzi
>> w nosie, cieknie nos, chce mi się śmiać bo wyzwalają się endorfiny)
>> człowiek czuje się potem jak nowo narodzony.
>
> A jak tym sposobem zrobić chrzan w zimie? Np. na święta?

Analogicznie do surówki z tartej marchewki.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2014-08-19 22:39:59

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: "Jean" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Kupiłem Chrzan Łowicki braci Urbanek. Pamiętam Chrzan Łowicki Łagodny -
>korciło mnie wówczas zadzwonić lub napisać do firmy z pytaniem jak smakuje
>Chrzan Łowicki Ostry. Potem był już tylko Chrzan Łowicki - ale nadal swą
>moc miał. A teraz otworzyłem słoik - nic. Nabrałem na czubek noża,
>spróbowałem - nic. Zgarnąłem łyżeczkę do herbaty - NIC!

słoiczek wysoki i cieńszy czy niski i grubszy ?
ja od dawien dawna kupuje https://img.e-piotripawel.pl/brandbank/180519
i cały czas jest OK

Jean

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2014-08-20 06:20:41

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: bbjk <a...@b...cc> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-08-19 01:41, Jarosław Sokołowski pisze:

> Analogicznie do surówki z tartej marchewki.

Nawet pomijając fakt, że od kilkunastu lat w grudniu jest u nas jesienna
pogoda i spokojnie można wykopać świeże korzenie.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2014-08-22 11:43:34

Temat: Re: Bracia Urbanek - czas umierać?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Analogicznie do surówki z tartej marchewki.
>
> Nawet pomijając fakt, że od kilkunastu lat w grudniu jest u nas
> jesienna pogoda i spokojnie można wykopać świeże korzenie.

To tylko szczegół techniczny. Albo, inaczej mówiąc, agrykulturalny.
Przez okrągły rok można kupić w hipermarketach winogrona. Jak kto
bardziej dociekliwy, zauważy, że raz są one z Włoch, innym razem
z Chile -- w zależności od tego, na której z półkul było ostatnio
lato. Jabłka też są w ciągłej sprzedaży, ale przeważnie polskie,
północnopółkulowe. Chrzan widziałem dzisiaj w moim warzywniaku
lokalnym. Kilka korzonków leży i czeka na amatora mocnych wrażeń.
A ja mam wrażenie, że one tam leżą zawsze, tylko ja nie zwaracałem
na nie uwagi. Nie wsensie, że te same leżą -- wciąż są świeże.
Już oni dobrze wiedzą, kiedy ukopać, a kiedy przechować zbiory na
sprzedaż. Sprowadzanie chrzanu z drugiej półkuli jest zbyteczne.

Jarek

--
Ach, piękny dzień, mój Boże
A żeń-szeń? No to korzeń
Tak jak chrzan? Podobny
Patrz ten pan zdjął spodnie...
W strumień wlazł i brodzi po dnie
Oj, swobodnie, swobodnie nasz żyje lud

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Blog o odchudzaniu
Jakie przyzwoite wino z dyskontu?
Bazylia w doniczkach
Knajpka rybna
Odp: Odp: Odp: Odp: Panslavisto!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »