Użytkownik "J'an W'erbinski - hello from kill file :-)"
<j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> napisał w wiadomości
news:acvdpn$k2g$2@news.tpi.pl...
>
> Otóż to!
> Ciekawe, że obecnie jestem bardziej "optymalny" od tutejszych wyznawców
tej
> sekty. Przyjmuję obecnie mniej niż 1 g węglowodanów na gram wagi ciała.

To jeszcze nie świadczy o "optymaliźmie". Liczy się też ilość białka.

Nie
> wiem ile to jest waga należna,

Liczymy: wzrost minus sto.

ale jeżeli przyjmuję mniej niż 1g, to chyba
> jest mniej niż 2g na kg wagi należnej?
>
> Wynika z tego, że chorego pacjenta, któremu stan sie pogorszył po
przejściu
> na optymalną zalecono to, co wiadomo od dawna: zbliżenie do normalnego
> żywienia.

Tych, co są na "normalnym" żywieniu, pełne są szpitale.

Przyjmowanie większej ilości węglowodanów. Toż to są herezje!! :-)

Żadne herezje. Dieta optymalna polega na jedzeniu takich ilości
poszczególnych składników pożywienia, jakich organizm potrzebuje. Nie
ekscytuj się jednak zbytnio ilościami węglowodanów jakie są zalecane na d.o.
Górna granica to 150 gram w bardzo szczególnych przypadkach.

Pozdrawiam
Leszek