Data: 2009-09-09 19:50:08
Temat: Re: Branie + Rozdawanie
Od: "Adam Pietrasiewicz" <A...@a...adam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 09-09-2009 o 19:43:19 Jacek Kruszniewski
<j...@p...kropka.pl> napisał(a):
>> Pojawia się więc pytanie - czy gdybyśmy NIE WPŁACALI tych pieniędzy do
>> Brukseli, to urzędnicy byliby jeszcze głupsi?
>
> Może inaczej - nie daliby na to - co przepływa w ten sposób:
>
> Obywatel
> ||
> \/
> Skarbowy
> ||
> \/
> POLSKA
> ||
> \/
> ---------------------------
> UE
> ||
> \/
> POLSKA
> ||
> \/
> Obsługa Dofinansować z UE
> ---------------------------
> ||
> \/
> Dofinansowania
>
> Powiem tak - Sejm, Senat i Rząd - nie stworzyliby takiego systemu - to
> po pierwsze
> Po drugie -> z zaznaczonej strefy - za łatwo jest zabrać rządowi na inne
> cele
> (ZUS, Łatanie budżetu ... . )
Jest to bardzo ważny problem
Zawiera się on w pytaniu - czy w przypadku, gdy władza nie wywiązuje się
poprawnie ze swych zadań należy oddać się pod rządy władzy obcej? No bo
przecież w zasadzie to Jacku sugerujesz. Jeśli tak, to przypomnę tylko, że
uczestnicy Konfederacji Targowickiej nieco ponad 200 lat temu już na ten
pomysł wpadli. Prosili carycę by zaprowadziła w Rzeczpospolitej porządek,
bo Polacy sami tego nie potrafią zrobić. I jestem przekonany, że
konfederaci targowiccy w dużej części naprawdę wierzyli w to, że jest to
jedyna droga dla dobra ojczyzny. Jednak Historia (ta przez wielkie "H")
jakoś ich nie doceniła jednak.
>> Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem integracji europejskiej w takiej
>> formie, jak ma to miejsce dzisiaj. Sądzę, że to wszystko polega na
>> ciągłym oddalaniu odpowiedzialności na coraz bardziej odległe instancje
>> tak, by jak najmniej zależało od tego, co mamy tu, na miejscu. To
>> znaczy od ludzi, którzy tutaj mają władzę. A jakie są konkretne
>> korzyści z przynależności do UE, których nie moglibyśmy mieć, gdybyśmy
>> do UE nie należeli?
>
> Nie wiem, ale Norwegia się lepiej wycwaniła - weszli w szenghen, weszli
> w układ bezcłowy - ale nie weszli w struktury UE :-)
Problem polega na tym, że dziś, w wyniku medialnego prania mózgów, już
nikt nie pamięta i nie wie, że Układ z Schoengen czy umowy o wolnym handlu
nie mają dokładnie NIC wspólnego z traktatami Unijnymi i z Unią
Europejską. Są to zupełnie osobne traktaty i umowy zupełnie, ale to
całkiem niewymagające bycia członkiem UE.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Zostań Cenzorem Obywatelskim
http://www.cenzuraobywatelska.pl
|