Data: 2013-11-25 20:24:40
Temat: Re: Braterstwo ludzi i zwierząt
Od: V <f...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-11-25 20:08, Adrenalinka pisze:
> V
> Problem jest szerszy...Niestety kler pogardza zwierzętami w swojej dogmatycy i
nawet jak kogoś porównujemy to mówimy tu suko ty baranie lub ośle chociaż upór nie
jest głupotą, a że wieś katolicka to zwierzęta mają przejebane.
>
> http://interia360.pl/artykul/kosciol-bez-wspolczucia
-dla-zwierzat,42657
>
"Przypomnę za Broniewskim "Człowiek, to brzmi dumnie!" i to winno być
naszym wyznacznikiem wobec poszanowania życia zwierząt, inaczej nie
zasługujemy na człowieczeństwo."
Czego Ty wymagasz? Jak myślisz, gdzie jest pamięć o człowieku, kiedy z
ambony słowa o tym, że ludzie nie chodzą do kościoła, padają do tych, co
akurat właśnie do niego przyszli. Przecież to totalna zlewka
poszanowania człowieka wobec innych ludzi. Ty kopiesz się o refleksję
człowieka nad zwierzętami, niby skąd...? :)
V.
|