Dnia Wed, 27 Nov 2013 22:23:57 +0100, ikka napisał(a):

> On 11/27/2013 10:14 PM, Ikselka wrote:
>> Dnia Wed, 27 Nov 2013 21:59:34 +0100, ikka napisał(a):
>>
>>> przeciez gdyby byl bog, to dla niego czas by nie istnial, co prowadzi
>>> do wniosku, ze juz wybral, co wiecej, wybral zanim dokonal stworzenia :)
>>
>> No ale powyższe jest prostym rozumowaniem mózgu... według kanonów dla niego
>> samego zrozumiałych, przez niego samego stworzonych.
>>
>
> masz racje iksi, czeka cie zycie wieczne mlekiem i miodem plynace.
>
> :)

Ba, mało tego, od długiego czasu mam nieodparte wrażenie, że mnie jakoś
wczesniej Bóg tym wszystkim nagrodził... Mam wszystko, o czym może marzyć
kobieta, człowiek - swoje miejsce na Ziemi, miłość, spokój, dzieci,
zdrowie... Nie, nie chełpię się, bo wiem, ze w każdej chwili może się to
skończyć. Więc doceniam coraz bardziej. I coraz bardziej jestem obdarzana.

Nawet kiedy w popłochu szukam jakiejś potrzebnej "na już", a wydawałoby się
zgubionej rzeczy, coś ją nagle litościwie umieszcza zwykle gdzieś na samym
wierzchu lub w pierwszym rejoinie poszukiwań, jakby na zawołanie mojego
strwożonego serca, zanim na dobre zacznie się denerwować...
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein