Data: 2020-04-04 00:30:26
Temat: Re: Brawo, Węgrzy!
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 3 kwietnia 2020 23:27:41 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu piątek, 3 kwietnia 2020 22:12:53 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>> W dniu piątek, 3 kwietnia 2020 21:53:02 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>> W dniu piątek, 3 kwietnia 2020 21:02:05 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>>>
> >>>>>> Harrypottery i inne tam Wiedźminy - sorry, mam w głebokiej pogardzie.
> >>>>>> Niczego w sobie nie niosą, zero refleksji nad Człowiekiem, Ludzkością,
> >>>>>> Światem.
> >>>>>
> >>>>> Refleksji nie, ale product placement dla różnych idei (politycznych czy
> >>>>> filozoficznych "gotowców" / "ezelbryków") i źródło kodów / slangów dla
> >>>>> rożnych plemion i gildii fandomowych czy subkulturowych - tak. Sto lat
> >>>>> temu tę rolę pełniły częściej małe ludowe sekty religijne i ich pastorzy,
> >>>>> znachorzy czy guru (mamy ślady tego w postaci biznesu tele-ewangelistów u
> >>>>> zacofanych US-rańców).
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Tak, owszem, dla wszelkiego tałatajstwa tego typu. Mnie szkoda czasu na
> >>>> czytanie tego.
> >>>
> >>> Ale ty nie rozumiesz siły wpływu, jakie mają te grupki, których
> >>> przesłaniem jest "wszystkie gołodupki zbierzcie się do kupki". To ta siła
> >>> wpływu wynikająca z nici porozumienia jest u nich najbardziej liczącym
> >>> czynnikiem wpływającym na ich wartość (armie informacyjne). Więzi
> >>> fanklubowe, gdzie jeden fan wspiera drugiego fana (i zawsze swój pozna
> >>> swego..) potrafią być o wiele silniejsze od rodzinnych i sąsiedzkich.
> >>>
> >>
> >> Ależ ja rozumiem tę siłę. To, że mam ją w głębokiej pogardzie, właśnie o
> >> rozumieniu świadczy.
> >
> > Gdybyś ją naprawdę rozumiała, to nie wahałabyś się korzystać z
> > Paradygmatu Lingwistycznego. A co za tym idzie, nie gardziłabyś uczeniem
> > się i sprawnym, skutecznym używaniem wszystkich konwentowych i
> > pozostałych grypser w celach utylitarnych.
> >
>
> Sorki, nie miałabym ich gdzie używać. Jestem pragmatyczna.
Dla mnie to pierwsza rzecz, zanim kiedykolwiek infiltruję jakieś obiecujące
środowisko: opanować żargon.
|