Data: 2016-04-21 21:20:41
Temat: Re: Brejwikowi źle w kiciu :-O
Od: silvio balconetti <s...@i...invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Am 20.04.2016 um 22:36 schrieb Kviat:
> W dniu 2016-04-20 o 21:28, Ikselka pisze:
>>>
>>> Coś mi się zdaje, że on po prostu wyprzedził swoje czasy.
>>
>> Zaczynam rozumieć jego pobudki, a co ciekawe, nie jestem w tym
>> osamotniona
>> - vide komentarze...
>
> Puk, puk... faszyzm już zrobił sobie legowisko na naszej wycieraczce i
> nie ma odważnego, który (która?) by go wykopał z powrotem do nory.
>
> Dla chirona i ikselki, oraz dla reszty sekciarsko-nacjonalistycznej
> hołoty nieustające, jak najbardziej szczere i samolubne, bo w interesie
> swojego i naszego bezpieczeństwa, nieustająco:
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
>
Mam nadzieje, ze dobrze rozumie intencje przedmowcy. Jak ktos
powiedzial, Polacy sa tacy jak Kaczynski: mali, msciwi i bez horyzontow.
Celem kary w nowoczesnym prawie nie jest zemsta i odwet - zaplata -
okaleczyles, zabiles, okradles kogos, to cie okaleczymy, zabijemy,
puscimy z torbami. Mowi sie o ogolnej i specjalnej prewencji -
odstraszajacym i naprawczym celu kary. Odstraszamy innych, zeby czegos
nie zrobili, a przestepce chcemy poprawic. Innymi celami kary jest
ochrona innych (gdy izolujemy sprawce) oraz wymierzenie sprawiedliwosci
i wlasnie odplata (odwet). Wymierzenie sprawiedliwosci ma sluzyc
utrzymanie sprawcy i innych w poczuciu, ze sprawiedliwosc jest na
swiecie i prawo dziala, a odwet (zasada talionu) to odplaceniem za czyn
- "oko za oko, zab za zab". Sa kraje, w ktorych zasada talionu jest
stosowana i zlodziejowi ucina sie reke, zabojce zabija itd. W kodeksie
Hammurabiego stoi, ze jak ktos murarz zle zbuduje dom, ktory zawali sie
i zabije pana domu, to murarz ma zaplacic za to smiercia, a gdy syn pana
domu zginie, to zabity bedzie syn murarza. Gdy obywatel uderzy ciezarna
corke innego i ta poroni, to musi zaplacic 1 szekela w srebrze, a gdy ta
corka umrze, to zabita bedzie corka sprawcy.
Sorry za te lekcje, ale nowoczesne prawo odrzuca zasade odwetu.
Bandyta i zbrodniarz idzie do wiezienia, ale nie ma byc tam torturowany,
glodzony, kaleczony czy zabity. Podlega izolacji, zeby chronic przed
spoleczenstwo, odstraszac innych i podtrzymywac wiare w sprawiedliwosc.
Moze sie myle, ale sadze, ze w Polsce wielu chcialoby miec na rynkach
pregierze, publiczne egzekucje i procesy pokazowe. Samosady tez mile
widziane?
Polecam wizyte http://www.kriminalmuseum.eu/?lang=en
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
------------------------------------
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).
|