Data: 2008-01-15 08:06:07
Temat: Re: Brodawka lojotokowa
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
adam pisze:
> OK, ale co znaczy bezpieczny? Bo jesli po wycieciu tego badanie
> histopatologiczne wykaze, ze to jednak jakies swinstwo, to chyba nie najlepiej, co?
Na razie to jest wróżenie ze szklanej kuli. Jeśli wygląda jak brodawka
łojotokowa to zapewne nią jest, chociaż warto to zweryfikować.
> Dzis bylem u chirurga. Kazal czekac jeszcze 2 tyg az stan zapalny sie wyleczy i
> wowczas usunie to. Powiedzial, ze jest prawie pewny, ze to nic groznego, ale do
> badania po wycieciu odda.
Bo musi. Standard.
> W kazdym razie nie bardzo wiadomo dlaczego zrobil sie
> wokol tego stan zapalny. Byc moze od podranienia szalikiem, bo obok tej brodawki
> (ok. 2 cm dalej) byl wlokniaczek maly, ktory sie urwal. Rownoczesnie pojawil sie
> takze stan zapalny kolo brodawki. Czy to moze juz zle wrozyc? Chirurg
> powiedzial, ze wytnie to przez wyoselkownie. Nie wiem co to znaczy.
Zapewne wytnie kawałek skóry w kształcie osełki; w centrum osełki
znajdzie się brodawka, a wokół pewien margines niezmienionej skóry.
Standard.
Nie ma co wróżyć ani się zamartwiać. Poczekać na zabieg i wynik HP, jak
będziesz miał wątpliwości, napisz tutaj jeszcze.
--
Krzysiek
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer
|