>> Mistycyzm chrystianistyczny
>> a gnostycyzm demonski to
>> zupelnie rozne sprawy
>> "Zle duchy tez w Boga wierzom i drzom"
>>
>
> //tu dosc obszernie...
> //i krociutki cytacik:
>
> "Słowo jest zatem aktywną i twórczą mocą Boga. Każda cząstka Stworzenia
> jest w wibracyjnym ruchu i bez niego nie mogłaby zaistnieć, a więc nie
> mógłby również zaistnieć wszechświat. W miarę jak fizycy zagłębiają się
> coraz bardziej w materię, odkrywają, że im mniejsza jest jej ,,cząstka",
> tym wydaje się szybciej wibrować.
> ---
> A cos o tzw "zlych wibracjach" doczytales? Wszystkie som dobre? ;P
> Otoz demony istniejom i mimo ze je Bog w swoim istnieniu POdtrzymuje
> nieustannie to one "wibrujom ze strachu" czyli drzom przed Bogiem ;P
> Nie kazde zatem drzenie/wibracja jest dobra choc kazda swe zrodlo ma
> w Bogu...ale do zbawienia duszy wiedza na ktorom siem POwolujesz nie
> jest KOnieczna a czensto stanowi przedmiot POzondania by POsionsc
> wladze nad stworzeniem POmimo Woli Boga czyli wejsc w Jego KOmpetencje
> a to juz pycha wlasciwie iscie szatanska...gnozom inaczej zwana... ;)

Wszystkie som dobre...!
Wszechswiat to monarchia absolutna i nic nie dzieje siem bez Jego woli.
---
Juz to przerabialim. Nie doczytales. Bez Jego wiedzy. Kiedy masz wolnom
wolem mozesz zblondzic -to ludzkie, ale trwanie w blendzie to juz szatanstwo ;)
Wienc nie wszystKO zloto co siem swieci [lucy-swiatlosc, patrz lucyperus]

//natomiast, gdy modlisz siem do Boga o Boga, pieklo i demonce tak
subtelnych wibracji nie slyszy...
---
Raczej nie chcom slyszec -to ich wybor od zawsze.
Ale jak siem modlisz nie do Tego Boga co trzeba to bardzo dobrze slyszom ;P