Data: 2002-09-10 14:02:21
Temat: Re: Buddyzm Diamentowej Drogi - wyklady
Od: "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jw" <i...@b...edu.pl> napisał w wiadomości
news:alk75k$5av$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Jan Werbiński <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:alifpe$qvk$...@n...tpi.pl...
>
> > Innymi słowy: buddyzm jest dla mądrych, a jeżeli nie jesteś buddystą i
nim
> > nie chcesz zostać, to jesteś idiotą.
> > Żenujące.
> >
> Nie. To oznacza tyle, ze kazdy kto kieruje sie w zyciu zdrowym rozsadkiem,
> podejmuje madre wybory i ceni sobie wlasna wolnosc jest de facto buddysta.
Podobnie jak jest chrześcijaninem, muzułmanem i żydem. Każda z tych religii
uczy nas, że stosowanie się do niej jest rozsądne, jest mądrym wyborem itp.
Bez sensu.
> Jezeli taki ktos nie chce zostac buddysta, to byc moze dlatego, ze trafil
na
> taka forme buddyzmu, ktora mu akurat nie odpowiada (buddyzm nie jest czyms
A po cóż miałby nim zostać, jeżeli potrafi osiągnąć to samo bez buddyzmu?
> > Nie mam nic do buddystów (np w Azji)
> >
> Bo ich, jak przypuszczam, nie znasz zbyt dobrze. Tacy sami ludzie jak
Może niezbyt dobrze, ale osobiście rozmawiałem z wieloma z nich. Także z
wieloma mnichami. Ich styl wypowiedzi jest zupełnie odmienny od Twojego.
> Grunt to nie trzymac sie kurczowo sztywnych pogladow.
Twoje motto?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
|