Data: 2005-09-04 14:19:22
Temat: Re: Budleja
Od: "Ela" <e...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hokusai" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1d84e15cc1c478098968f@news.tpi...
> Witam
> Mam przykre doswiadczenia z budleja - albo mi umiera, albo bardzo slabo
> rosnie. W dostepnej mi literaturze nie znalazlem np w jaki odczyn powinna
> miec ziemia, jak nawozic (u mnie sa niestety same piaski). Moze ktos
> podzielil by sie swoim doswiadczeniem?
>
> Pozdrawiam
> Hokusai
> www.kondefer.com
Podobno nie lubi zraszania i podlewaniwa dużym strumieniem wody.
Moje, kupione zeszłej wiosny mają się pięknie.
Mam białą,ciemno fiotetową i różową. Na zimę nie okrywałam. Wiosną mocno
przycięłam , prawie przy ziemi. Wyrosły do około 1,5 m. I w tym
sezonie....... ani razu nie podlewałam.
Wystarczyły deszcze......
Krzaczki grubo obsypane korą.
U mnie w ogrodzie, ziemia czarna, ciężka.
Pozdrawiam,
Ela Łuczyńska
|