Data: 2007-06-08 19:09:32
Temat: Re: By być sobą..
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f4c8og$fpv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky; <f4c740$h08$1@news.onet.pl> :
>
> >
> > Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:f4bp33$sbm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > ines2403; <1...@m...googlegroups.com
> :
> > >
> > > > Ile potrzeba cierpień by być sobą..
> > >
> > > Sobą czyli kim?
> >
> > W twoim przypadku?
> > >Flyer...
> > ....em
> > ;)
>
> Nie w moim. Pytałem się, bo często "poszukiwanie ja" nie oznacza tego,
> co napisane, ale poszukiwanie drogi do odrzucenia wezłów narzuconych
> przez kulturę, otoczenie społeczne i warunki życiowe. Nie jest to de
> facto poszukiwaniem "ja", ale poszukiwaniem wygodnej dziupli, w której
> można się zaszyć, ale "ja" nadal pozostaje wytworem kultury, otoczenia
> społecznego, warunków życiowych.
>
> Prawdziwe "ja" to emocje, "charakterystyka układu", a nie wyznawane
> wartości, zachowania, pamięć (czerpiąc z własnego doświadczenia
> podejrzewam, że to co pamiętamy jako kształtujące "ja", tak naprawdę go
> nie ukształtowało, zatrzymało się w pół drogi pomiędzy przyuswojeniem a
> zastosowaniem, wręcz zatrzymuje rozwój).
>
> Flyer
Skowronki, kolibry i kilka innych lataczy
potrafi-ma potrzebę zawisać "nieruchomo" w locie
co nie znaczy że wyrzekły się lotu
lub wstrzymały swoje zadania w połowie ich wykonywania...Flyerze ;)
|