Data: 2012-10-19 13:55:30
Temat: Re: Bydło
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Paź, 12:38, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 18 Oct 2012 13:55:41 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Miałem kiedyś znajomą, która będąc z wyższych starych warstw
> > społecznych, zawsze jakby wręcz podskórnie, wyczuwała bydło. Zawsze
> > podziwiałem tą zdolność arystokracji, do wyczuwania chamów , nawet jak
> > chama wbijesz w garnitur, czy frak.
>
> > Tak księżniczka na ziarenku grochu Andersena, to nie jest fikcja. Oni
> > naprawdę wyczuwają doskonale coś chamskiego, bezwartościowego,
> > nieestetycznego w drugiej osobie.
>
> > Kobiecina była już starsza i kiedyś z kolegą , jadąc samochodem,
> > zatrąciliśmy o mój dom, by zabrać wzmacniacz potrzebny na wystawę
> > malarstwa, organizowaną w klubie fabryka w Łodzi.
>
> > Podjeżdżmy i słyszę że Ona nie wysiada i tak trochę siedzimy w tym
> > samochodzie i mnie już ślepia błyszczą, bo już z tylnego fotela widzę
> > że drży i głębokim głosem , jakby z wnętrza a nie gardła, słyszymy,
> > ciche słowo ...bydło.
>
> Globuś, no niestety, to bylo do was - siedzieliście jak kołki, zamiast
> damie drzwi auta otworzyć...
>
> 3-)
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)
Nie, to było napewno nie do nas.
|